Iskra.

666komandos666 · Zaawansowany

Witam!
Po wymianie iskrownika Jawa miała iskrę i działała ( + wymiana gaźnika by z kopa ruszała ). Staruszek robiący mi Jawkę sprawdził wszystko ( kondensatory, kable itd. ) oraz wyregulował zapłon i inne pierdołki. Jawa ruszała i działała świetnie. Dowiedziałem się, że Jawka ma słaba iskrę ( przez iskrownik ) i nic się nie da z tym zrobić. Iskrownik nowy i kosztuje sporo więc następnego kupował nie będę. Po paru dniach jazdy Jawka zapchała mi się jakimś syfem. Wygotowałem gaźnik, wyczyściłem bak i założyłem filtr paliwa. Wtedy zauważyłem, że mam zjechany gwint w głowicy. Wsadziłem świecę Championa i jakoś się trzymała. Jawka nie chciała odpalić. Wziąłem ją na pych i świeca wystrzeliła razem z kawałkiem fajki.
Kupiłem nową głowicę i świecę ( jakąś zwykłą ) i Jawka nie odpala. Swieca mokra, iskra jest ( jak sprawdzam dotykając świecą o cylinder ). Co prawda nie zawsze się pokazuje. Brat powiedział, ze w tej fajce odpadła mi jakaś blaszka i że muszę ją wymienić. Prąd kopie i iskra się niby pojawia jak sprawdzałem, nie wiem czy w cylindrze też się pojawia, możę za słaba? Teraz w styczniu wezmę się za to, ale co zrobić aby zwiększyć iskrę? Jest jakiś mało kosztowny sposób?
Brat dodał, że ta stara świeca z Championa jest już zepsuta ( ona ma ze 6 lat ), chyba wylot z cylindra ją dobił. Słyszałem, że Champion daje stabilniejszą iskrę. Nie wiem, doradzcie coś.

Edit: Dodam, że gdy "wale w kopniaka", to dość ładnie światła się świecą, więc kable raczej są ok.

evolution5147 · Początkujacy

ustaw cewke zapłonową jak najbliżej magnetonu to powino troszeczke wzmocnić iskrę Smile

pozdrawiam

michal_b17 · Zagubiony na Forum

jak najbliżej czego ? poza tym w czym miałoby to pomóc ?

evolution5147 · Początkujacy

im bliżej jest cewka jest magneton ty wiekszę pole manetyczne dziala i wytwarza się wiecej prądu:)

bartekwroc · Doświadczony

Takie objawy występują min. przy :
-przestawionym zapłonie
-źle ustawionej przerwie na kowadełku
-zepsutej świecy

możesz też spróbować dokręcić przewód idący od cewki do świecy ale tam przy cewce, może podczas szarpnięcia też się poluzował

666komandos666 · Zaawansowany

v max96 · Uzależniony od forum

ta za 14 ma pewnie coś przeciw zakłóceniowego albo cuś... jednym słowem powinna być lepsza

bartekwroc · Doświadczony

ale mi nie chodziło o fajkę, tylko o ten kabel od fajki idący do cewki i spróbuj go przy cewce dokręcić (jest on wkręcany na taką śrubę). Bo skoro mówisz że wystrzeliła świeca to mogło się to poluzować.

666komandos666 · Zaawansowany

Fajkę wymieniłem i się trochę pobawiłem. Iskra jest ( nawet gdy lekko i powoli ruszam kopniakiem ). Paliwo raczej dochodzi, bo świeca jest wilgotna i pachnie benzyną. Wcześniej miałem problem, bo z baku leciał jakiś czarny syf ( nie miałem filtra paliwa ). Po tym incydencie wyczyściłem bak i w miarę możliwości wyczyściłem gaźnik ( gotowanie ). Myślę, że Jawka przestała właśnie chodzić mi przez to zapchanie, bo rzucało mnie tak jakby się włączała i wyłączała ( "latałem" przód, tył, przód, tył ) - dawałem full gaz, bo myślałem że może olej zaczyna oblepiać świecę. W końcu Jawka zgasła i nie chciała odpalić. Po tym właśnie był ten incydent z głowicą.
Myślałem też o jednej sprawie - głowica ma gładką górną część i przy łączeniu z cylindrem ma takie górki ( coś takiego ^^^^^^^ ), za to mój cylek ma taką jakby ozdobę ( taki paseczek u góry z aluminium ) i nie jestem pewien czy przy łączeniu z głowicą też ma takie szlaczki. Wiem jedno, nie dałem uszczelki pod głowicę, ale to chyba nie z tego powodu Jawka by nie ruszała. Ewentualnie powinna się dusić... Macie jakieś pomysły? Chciałbym aby na wiosnę już śmigała.