| | |
Wysłany: Pią 23:46, 21 Gru 2007 |
|
|
kuki100 |
Zaawansowany |
|
|
Dołączył: 04 Lip 2007 |
Posty: 148 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Cieszyn |
|
|
|
|
|
|
|
|
Trinixi napisał: | Wiecie co?
Zawszle wiedziałam że w rządzie są debile ale zeby aż tacy. to sie teraz zszokowałam. Normalnie jak nie bedzie zadań to ludzie nie zdają do nastepnej klasy. Bo zadanie domowe jest zarypiście potrzebne. Tylko tak mozna sobie przyswoić wiedze praktyczną i to, czy ktoś bedzie sie sam uczyć i sam ćwiczyć to jakięś tam kwestie obowiązkowości i gadanie że jak ktos chce to się bedzie uczył - gówno prawda
|
Gówno prawda to to co ty piszesz, ja bardzo rzadko robie zadania (zazwyczaj odpisuje przed lekcja) a oceny i średnia mam lepsza od kumpli co cały dzień sie ucza i nigdy nawet 2 z żadnego przedmiotu nie miałem. i nie pier**l za przeproszeniem ze nikt sie nie bedzie uczył!! jest wiele osób którym zalezy na dobrych ocenach nie dlatego ze "nauczyciele każą" bo nauczycieli to większość ma w du...
takie jest moje zdanie |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Sob 1:17, 22 Gru 2007 |
|
|
ogar2007 |
Własny tytuł (zgłoś się do admina) |
|
|
Dołączył: 12 Kwi 2006 |
Posty: 3202 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Sejny(30 km od Suwałk) |
|
|
|
|
|
|
|
|
w szkocji 10 tys zł sie zarabia(jezdzac po całej wyspie) a jesli i po europie to około 15 (niektórzy tyle w rok nie zarabiaja)
ja radze zrobic wojsko bo mozna niezle sie wkrecic,po technikum chyba pójde,potem bede sie starał jakies studia skonczyc(w tym czasie tez bede i pracował juz napewno jesli zaocznie) |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Sob 9:07, 22 Gru 2007 |
|
|
mateusz1991 |
Zagubiony na Forum |
|
|
Dołączył: 08 Wrz 2007 |
Posty: 789 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Chotyniec City:)!! Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
ogar ale po 2009 maja znieść wojsko...ale wadpie w to, ja bym wolal zeby zostalo, chce isc do wojska i to bardzo w domu nie chce siedziec a po wojsku odrazu praca a jak nie to cos w wojsku.... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Sob 14:29, 22 Gru 2007 |
|
|
SławekP13 |
Doświadczony |
|
|
Dołączył: 04 Paź 2007 |
Posty: 47 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale w domu trzeba coś poćwiczyć bo w szkole to czasem ciężko |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SławekP13 dnia Pią 17:08, 18 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Wysłany: Sob 16:54, 22 Gru 2007 |
|
|
puzon89 |
Własny tytuł (zgłoś się do admina) |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2006 |
Posty: 1063 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Piotrków Tryb. |
|
|
|
|
|
|
|
|
mateusz1991 napisał: | ogar ale po 2009 maja znieść wojsko...ale wadpie w to, ja bym wolal zeby zostalo, chce isc do wojska i to bardzo w domu nie chce siedziec a po wojsku odrazu praca a jak nie to cos w wojsku.... |
Nom mają znieść ale ma być zawodowe tagrze nic nie tracisz. Swoją drogą ciekawe czy znosą to wojsko bo w 2009 kończe szkołe jak nie zniosą to idę i będę miał z głowy. |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez puzon89 dnia Sob 16:54, 22 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 19:35, 24 Gru 2007 |
|
|
Trinixi |
Gaduła |
|
|
Dołączył: 25 Gru 2006 |
Posty: 322 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Kostrzyn/Sarbinowo Płeć: Kobieta |
|
|
|
|
|
|
|
|
Może u was w waszym regionie jest inna mentalnośc, ale ja znając ludzi w mojej szkole i mieście wiem, że jak zniosną zadania domowe to większośc z nich wyjdzie (albo i nie) ze szkoły bez wiedzy... tylko dlatego że te zadania które teraz się im zadaje jakos ich stymulują do podjęcia choćby minimalnego wysiłku by coś zrobić w tej zasranej budzie.
Puzon wcześniej napisał że mi nie zadają chyba zadań (czy cos w tym stylu). wiesz... jestem w LO o profilu bilogiczno chemicznym z częsciowo rozszerzoną fizyką, i owszem nauka mi trudno nie przychodzi, ale nie mam tez lekko. Zwłaszcza że mature za dwa lata bedę pisac z rozszerzonej biologi chemii i fizyki jako że chce studiowac medycynę.
Ale ok... każdy ma swoje zdanie. Nie chodzi o mnie bo jak nie bedzie zadan, to ja sobie kupie zeszyty ćwiczeń i sama sobie bede zadawać. Ale chodzi o innych... tych którzy po prostu nie ukończą szkoły... z własnego lenistwa.
Co do tego co napisał kuki100 - szanuje twoje zdanie, ale nie mów że ja pierd**e oki?... jeśli chcesz to możemy sie umówić na wykład mały to ci powiem na czym polega mentalność i podejście typowego ucznia do kwesti naukii. Wszystko w porządku ale nie obrażajmy sie nawzajem - ja do ciebie staram się zwracac kulturalnie więc ty też staraj sie tak zachowywać wobec mnie. Bo tylko kultura i rozum nas odróżnia od zwierząt. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 20:22, 24 Gru 2007 |
|
|
matura |
Uzależniony od forum |
|
|
Dołączył: 03 Kwi 2007 |
Posty: 603 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Trinixi napisał: | Bo tylko kultura i rozum nas odróżnia od zwierząt. |
Właściwie to tylko rozum |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Śro 12:44, 26 Gru 2007 |
|
|
Flinston |
HandlarZ |
|
|
Dołączył: 19 Sty 2007 |
Posty: 1191 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Przysieki Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
zadania powinny byc ale nie na ocene [nie zrobisz - jedynka itp] tylko dla wlasnych cwiczen.. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 23:43, 26 Gru 2007 |
|
|
mangus |
Mega Gaduła |
|
|
Dołączył: 02 Cze 2007 |
Posty: 465 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Z największej wsi Polski: Warszawy |
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale nie będzie żadnej wtedy motywacji do robienia tych zadać domowych bo po co jak i tak się nie dostanie oceny .
Z jednej strony to dobrze że nie będzie pracy domowej... Będzie mnie roboty w domu i tym podobne... Lecz na dłuższą metę to nie wypali moim zdaniem ponieważ uczniowie wogóle się nie będą uczyć w domu a jak ktoś nie słucha na lekcjach to i się nie nauczy w domu bo jak ma to zrobić skoro nie musi...
I powtem wychodzi taki Jasio po podstawówce bo nie zdał do Gimnazjum, nie umiejący dobrze policzyć 2*2 przy użyciu kakulatora... Nie ma pracy , więc i nie ma za co kupić chleba a ni normanego mieszkania. Przychodzi zima i umiera albo z głodu albo zamarza... O i taka jest przyszłość zakazania prac domowych. Tak jak na pierwszy rzut oka fajny pomysł . Ale gyby się tak cłębiej przyjżeć to tak trocghę dziadowo bo nie będzie można się więcej nauczyć bo Nie można się uczyć w domu...
A jak na przykład nauczyciele się nie wyrabiają z materiałem to każą przeczytać temat w podręczniku i zrobić ćwiczenia. A jak tego zakażą to będzie kicha bo będzie musiał [nauczyciel] przełożyć materiał który miał zrobić na nstępnej lekcji bo musi zrobić z uczniami materiał... I potem dochodzi do tego że człowiek który wychodzi z Gimnazjum nie zna materiału z 3 klasy i oblewa test gimnazjalny...
Taki będzie finał tego wszystkiego... Praca domowa powinna być i koniec. Zawsze była, jest i będzie... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 13:12, 27 Gru 2007 |
|
|
puzon89 |
Własny tytuł (zgłoś się do admina) |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2006 |
Posty: 1063 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Piotrków Tryb. |
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale przecież nikt się nie uczy dla kogoś tylko dla siebie i nauka jest po to żeby umieć coś w życiu zrobić a jesli jeden z drugim się nie chcą uczyć to podejmują świadomy wybór że pójdą pod most a w domu nikt ci książki nie zamknie na kłódkę chcesz zdać to się ucz sam w domu i do tego nie jest potrzebna praca domowa jeśli ma się trochę dobrej woli to nie ma problemu. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 15:25, 27 Gru 2007 |
|
|
more_power |
Doświadczony |
|
|
Dołączył: 03 Lip 2007 |
Posty: 71 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Częstochowa Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam
I na wstepie mowie, ze nie zamierzam przytaczac w swoim poscie czyichkolwiek wypowiedzi, bo wiem, ze zwykle konczy sie to klotnia kto ma racje. Niestety zwykle jest tak, ze tej drugiej osobie nie da sie przetlumaczyc, iz nie ma racji, a to wszystko dlatego, ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Ale do rzeczy.
Niektorzy tutaj sadza, ze prace domowe to zlo koniecznie, inni zas, ze blogoslawienstwo. Mnie osobiscie najbardziej spodobala sie wypowiedz, aby zadania byly dobrowolne. Kto chce ten robi... wpada mu dobra ocenka, kto nie chce ten nie robi i mu ta ocenka nie wpada, lecz konsekwencji tez zadnych ponosic z tego powodu nie powinien. System ten dziala juz od wielu, wielu lat na zachodzie Europy i za oceanem (USA i Kanade mam na mysli). Jak spojrzymy na PKB tych krajow, na sredni poziom zycia mieszkancow i na to, ze ów panstwa sa przydzielone juz od dawna do krajow wysokorozwinietych (w przeciwienstwie do Polski, ktora narazie tylko do takowych aspiruje) uderzy nas bezsens nauczania w naszym kraju. W Polsce ucza jak byc podporzadkowanym robotnikiem, ktory ma wykonac swoja robote. To tyle. Kazdy jest ta mrowka. Wybaczcie okreslenie, ale tak w istocie jest, poniewaz jak kazdy z Was moi drodzy widzi, zbyt duzo w porownaniu z zachodem Europy nasz kraj przecietnemu obywatelowi do zaoferowania nie ma. A obecnie rzad robi wszystko, aby to sie zmienilo. Wprowadza do Polski (nareszcie) system zachodni. Idzie z duchem czasu. Bo tak naprawde oprocz wiedzy teoretycznej, licza sie tez inne aspekty. Nikt nie zatrudni osoby, ktora cos tam wie, jesli:
-nie jest osoba kreatywna, ktora potrafi sama tworczo myslec
-nie jest osoba przebojowa, ktora na rozmowie kwalifikacyjnej, zaprezentuje siebie w swietle, dajacym szefowi powod, by ta osobe zatrudnic. Jak wiemy, napisac CV to nie wszystko. Osoba, ktora Was zatrudnia nie poprosi o Curriculum Vitae, nie przeczyta go i nie powie jest Pan zatrudniony w naszej firmie. Te czasy juz sie skonczyly, teraz trzeba zaoferowac cos, jako osoba ciekawa i tworcza, ktora moze oprocz pracy zaoferowac firmie nowe pomysly.
Wiec pytam sie... po co komus te prace domowe przymusowe, np. z geografii, jesli ja jestem na profilu matematycznym i nigdy nie zamierzam byc geodetą itp.? Kazdy z Was powinien sie tutaj ze mna zgodzic, ze sa one niepotrzebne w pozniejszym zyciu. Kazdy czlowiek teraz specjalizuje sie w danym zawodzie i jak juz mowilem wczesniej, oprocz wiedzy potrzebnej do jego wykonywania, nie liczy sie juz wiedza ogolna (kto normalny zada na stanowisku bankiera pytanie do geodety i odwrotnie?), a inteligencja, przebojowosc i charakter (zainteresowania, itp. Nikt nie chce miec w pracy pesymisty;p, ktory powie, ze sie nie, tylko optymiste, ktory bedzie szukal rozwiazania) danej jednostki, ktora pozwoli sie wybic z 20, moze 50 kandydatow na dane stanowisko. Wg. danych statystycznych 65-75% rzeczy obecnie nauczanych w Polskich szkołach jest malo przydatne w pozniejszym zyciu zawodowym. To samo tyczy sie studiow. Trzeba spojrzec prawdzie w oczy. Wiedza ogolna sie juz nie liczy. Jak ktos chce wiedziec, gdzie lezy Zimbabwe spojrzy na mape. Nie musi miec tego w glowie. W glowie musi miec to, co jest mu potrzebne w jego kierunku. I nic wiecej. M.in. dlatego prace domowe powinny byc nadobowiazkowe. Ale nie tylko. Niektorzy z Was moze juz poczuli trud nauki w liceum, inni sa na poziomie gimnazjum. Ale powiem tak. Jesli myslicie, ze w gimnazjum duzo od Was wymagaja, to nie wiem, co powiecie, gdy traficie do szkoly sredniej, a co dopiero na studia. Prace domowe powinny byc nadobowiazkowe, dlatego, ze w tym wieku ludzie maja juz wlasny rozum i wiedza co im jest w zyciu potrzebne, a co nie. Jak ktos odczuwa taka potrzebe, zawsze moze dobrowolnie porobic sobie kilka zadan, a nauczycielka, jesli tylko ja o to poprosi, napewno je sprawdzi. Ale nic na sile. Stary system na ten przyklad byl z tym lepszy, ze bylo cos takiego, jak fakultety w ostatniej klasie liceum. Teraz tego nie ma... to bardzo zle, bo niby duzo zadaja, ale kazdy jest skazany na swoje przedmoty wiodace, poniewaz nie mozna sie od tak przepisac:/ Zamiast zadawac prace domowe z przedmiotow nieistotnych powinni pomyslec o fakultetach (dodatkowych lekcjach dobrowolnych) dla chetnych przygotowujacych do matury, np. ucznia o profilu MAT-WOS do zdawania matury z fizyki. Byloby to duzo lepsze patrzac na perspektywe pozniejszych studiow i dalszego ksztalcenia. Jak juz mowilem, trzeba isc z duchem czasu, ale nie tylko. Nieobowiazkowe prace domowe to wielkie dobro. Spojrzcie tylko na dzisiejsza rzeczywistosc. Przecietny uczen przebywa w szkole srednio od 6 do 8 h dziennie, pozniej jakby chcial byc w 100% w porzadku nastepnych 1-3 h odrabia prace domowe i przygotowuje sie do nastepnego dnia (wiadomo, material obowiazkowy z kazdego przedmiotu-3 ostatnie lekcje). I co?? I okazuje sie, ze taki niepelnoletni obywatel RP siedzi nad ksiazkami wiecej, niz pelnoletni w pracy! I co on ma z mlodosci? Chyba niewiele... A zakaz zadawania obowiazkowych prac domowych, pozwolilby tez na troche odpoczynku i wiecej wolnego czasu do wiekszego korzystania z urokow mlodosci. Uwierzcie mi, ze to jest lepsze rozwiazanie. Np. w takim liceum, kazdy wybiera profil i wie juz mniej wiecej jakie przedmioty go interesuja (jesli profil go nie zadowala, sklada pisemna prosbe o przenisienie, jesli tej zgody nie otrzyma, powinien miec mozliwosc uczeszczania w 3 klasie na fakultety przygotowujace do matury), a jakie nie. A w gimnazjum... w gimnazjum bez problemu wyrobia sie z calym materialem w szkole. A jak nie... zawsze moga zadac cos nadobowiazkowego na dobra ocenke i kazdy bedzie zadowolony. Ale nie powinno zmuszac sie w nadmiernym stopniu humanisty do matematyki i odwrotnie, a ilosc materialu w polskich szkolach powinna w trybie natychmiastowym ulec radykalnemu zmniejszeniu do ludzkiego, racjonalnego poziomu.
Pozdrawiam |
|
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez more_power dnia Czw 15:39, 27 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 19:52, 27 Gru 2007 |
|
|
puzon89 |
Własny tytuł (zgłoś się do admina) |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2006 |
Posty: 1063 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Piotrków Tryb. |
|
|
|
|
|
|
|
|
Całkowicie się z tobą zgadzam more_power. Normalnie nic dodać nic ująć. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 0:23, 28 Gru 2007 |
|
|
karol53 |
Własny tytuł (zgłoś się do admina) |
|
|
Dołączył: 26 Lut 2007 |
Posty: 2941 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 83 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Dokładnie,w szkole średniej jest nawał ogólnego nauczania typu geografia chemia,biologia i tak właśnie z kumplami się zastanawiamy po h** nam to? jeżeli kształcimy się na zawód technik elektronik...no ale niestety w Polsce jesteśmy wg polskich praw postępujemy inaczej się nie da jak ktoś nie wie chodziłem do zawodówki aż tydzień bo przemyślałem całe swoje życie jak to mnie może zmienić i wolałem się przenieść do technikum i się bardziej wykształcić i tak zrobiłem przeniosłem się no ale poziom wyższy niż w zecie to wiadomo no niestety ocenki trzeba popoprawiać jak to ja czyli leń do nauki a nauka cienko mi podchodzi na lekcjach no ale jakoś trzeba sobie poradzić w życiu.
Ps gimnazjum to moim zdaniem najlepsze czasy bo szkole średniej zaczyna się trud z nauką itp więc szanujcie gima a zadania domowe zawsze można odpisać. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Sob 22:27, 29 Gru 2007 |
|
|
mateusz1991 |
Zagubiony na Forum |
|
|
Dołączył: 08 Wrz 2007 |
Posty: 789 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Chotyniec City:)!! Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
No tak panowie macie racje , ale według mnie po części, zreszta każdy mysli troche inaczej.Myśle ze fakultety by sie przydaly,chetni którzy chca sie kształcic chodzili by na te dodatkowe lekcje.W gimnazjum mialem cos podobnego do fakultetów, mialem takie kółka po za lub przed lekcyjne dla chetnych z róznych przedmiotów np. J.polski,Matematyka itd. przyznam że wiele osób na to nie chodzilo, ja chodzilem na to i bylem zadwolony z tego, czasami trzeba bylo wstawac o 6 zeby byc na 7 w szkole na kółku z matmy albo zostac na 8 lekcji , nie załowałem tego bo w domu i tak bym sie nudził po przyjściu ze szkoly a tak pomagalem sobie w nauce.Wiele razy mi sie ta wiedza przydała, z matmy kilka razy rozwalilem zadanie które nikt nie umial zrobic a ja je zrobilem, bo chodzilem na kółka i profesor mnie nauczyl robic takie zadania, nie raz bylem na kółko sam z profesorem rano , bo innym sie nie chcialo wstac.Druga rzecz, przedmioty które sa w szkole sredniej sa np. po to abysmy sie dokształcili więcej dla siebie, po to żeby być mądrzejszymy ludzmi, a nie takimi po zawodówce którzy nie umieja dodawac itd. Takie przedmioty sa potrzebne, nie kazdy zdaje sobie z tego sprawe, ale one ucza nas wielu rzeczy, budowe człowieka, itp. nie przyda wam sie to na waszym kierunku , ale w życiu codziennym napewno, czasami taka rozmowa z kolegami , moze pokazac ze zabłyśniecie przed nimi , pokazujac swoja wiedze, co z tego ze bedziecie dobzi w waszym zawodzie a nic po za tym nie bedziecie umiec??Zawsze mozna sie cos wiecej dowiedziec z kazdej dziedziny, ja czasami sam w domu siadne i poczytam cos ciekawego zeby sie czegos dowiedziec, ostatnio postanowilem sobie ze nawet poczytam jakies ksiazki sobie , bo nigdy nie czytalem ksiazek, mam 16lat a moze jedna ksiazke przeczytalem kiedys, nawet nie cała. A podobno ksiazki jest dobrze czytac, ale mysle ze filmy nie sa gorsze.
Pozdrawiam. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Sob 23:28, 29 Gru 2007 |
|
|
ogar2007 |
Własny tytuł (zgłoś się do admina) |
|
|
Dołączył: 12 Kwi 2006 |
Posty: 3202 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Sejny(30 km od Suwałk) |
|
|
|
|
|
|
|
|
troche odbiegne od tematu
ja np. o wiele wiecej zapamietuje jak ogladam cos,czytac lubie tlyko jak cos jest ciekawe albo wciagajace,inaczej sie nieda czytac |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|