simson czy ogar 900 oto jest pytanie ;]

mangus · Mega Gaduła

Kam@s: ską wiesz że Simek jest mniej awaryjny od Ogara 900 ?? Sprawdzałeś ?? Jeżdziłęś Ogarem ??

Szybki na Jawce · Zaawansowany

JA bardziej poradzam simka bo jest szybki i wogóle mi sie on najbardziej podoba z wszsytkich motorowerów bierz simka :P

Qczi · Zaawansowany

ja bym bral sima skuta bo przynajmniej wiadomo na czym jezdzisz a tak to nie wiadomo ile ten ogar wytrzyma i kiedy sie zepsuje pierwszy raz

karol53 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

mangus · Mega Gaduła

Ale on chce mówić używanego sima a nie nowego Wink

karol53 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

ogar2007 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

to moze kup nowego sima z niemiec koszt 1500 euro(ful wypas,tarcze,5 biegów,obrotek i wiele innych)

polecam sima bo jest poprostu lepszy

misiak162 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

simson to simsona ale stare i sie psuje ja juz nie mam przekonania do sprzętów z tamtych lat bo poprostu sie psują i mnie to denerwuje jeszcze te czesci coraz gorszej jakosci co za złomy zaczyna sie robic z tego wszystkiego simsona ani ogara nie polecam lepiej dozbierac i kupic cos lepszego juz.

Qczi · Zaawansowany

gniewny · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

On uważa, że lepiej dozbierać i kupić coś lepszego.

Qczi · Zaawansowany

sory zle go zrozumialem

pietka · Doświadczony

Jak byś miał dużo kasy to bym Ci proponował yamaha tzr 50 ( po odblokowaniu i lekkim tiuningu 120km/h )Ale to juz droga zecz ale jak to simka zajebisty motorek (oczywiscie jawka lepsza)

karol282 · HRC

Za cene 3000zł można mieć kawasaki kmx 125 zarejestrowane na 50ccm Wink

Jeździłem na takim i jednak odblokowana japonia 2-t to potęga <respect>

4815162342 · Nowicjusz

Istnieje kilka argumentów przemawiających za kupnem Simsona: 1.Cena. no więc cena rometa ogara (od nowego roku znacznie podrożały) jest 2 razy większa niż średnia cena ładnego simsonka.poza tym rometen trzeba jeździć na okresowe przeglądy, które nie są tanie (ok 100zł albo więcej).
2.Jakość. Simsony jeżdżą po naszych drogach już po 20 pare lat (albo i dłużej) i nikt nie narzeka na ich jakość, zaś romety są nową nie przetestowaną przez użytkowników ( chińską) konstrukcją.
3.Niezawodność. Nie trzeba daleko szukać, wystarczy poszperać w googlach by przekonać się że nigdzie nie ma złego słowa na simsona napisanego. Jedyne awarie to świeca (słabej jakości) lub kondensator oraz inne drobne rzeczy np. spalona żarówka.
4.Szeroki dostęp do części zamiennych (nie są tanie, no ale coś za coś) ale na co komu części jak się nie psuje.
5.Łatwość obsługi i naprawy. Jeśli coś się (odpukać) zepsuje to w każdej miejscowości znajduje się wysoko wykwalifikowany mechanik od simsonów, ponieważ jest to bardzo prosta (ale i bardzo przemyślana) konstrukcja.

PS. Ja bym kupił simsona, najlepiej Enduro (z obrotomierzem) .

edit: ładnego kotleta odsmażyłeś kolego patrz na daty poprzednich postów /rutkowski