Dopływ dzyndzyny

DareczekSz · Zaawansowany

siemanko...
nie mam w ogóle problemów z jawką ale nurtuje mnie pewne niedociągnięcie w niej.
a więc gdy jade na bardzo wysokich obrotach, 3 bieg, przez jakieś 5 min. to gdy zwolnie prawie do minimum (jakieś skrzyżowanie), to później nie ma jawka już pełnej mocy żeby wystartować 1, 2, 3 bieg tak jak wcześniej.

przypuszczam że to wygląda tak:
gdy jade na tych bardzo wysokich obrotach, benzyna dopływa bardzo szybko bo tak sie przystosował kranik i gaźnik do przepalania jej, wtedy sie zatrzymie - na wolnych obr. dopływ sie ureguluje, a wtedy żeby przycisnąć to w wyniku zagotowanego silnika, już nie ma za dużej mocy do przyspieszania.

wiem że to pewnie będzie problem z kranikiem ale ostatnio wymieniałem. gaźnik też czyszcze kiedy trzeba. jakiej wyjaśnienia, podpowiedzi?;>

mefisto · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Kranik ma być typu włącz-wyłącz. Czyli albo płynie, albo nie płynie. Problemy by były z kranikiem gdy na wysokich by Ci zdechł.

Tu bardziej jest coś takiego, że hmm przy dużych obrotach dostarczasz dużo paliwa i zdecydowanie silnik może być przelany. Za mało powietrza w stosunku do benzyny.

Skłaniałbym się do kontroli gaźnika i regulacji.

mingo · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

też tak mam troche go przylewa ale jak dodasz gazu i sie wkreci to jest ok. Mam jeszcze jedno pytanie a nie chcę zakładać nowego tematu dlaczego jak ustawie obroty na lince to po jakimś czasie się przestawią na niższe

mefisto · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Może źle skontrowałeś ?

Nie bardzo w to wierzę by linka się tak wyciągała. Stawiam na to, że podczas pracy silnika wytwarzane są drgania, które to Ci odkręcają linkę...