Leje z gażnika i z króćca

qaz123 · Początkujacy

Cześć
mam taki mały problem który raz występuje raz nie ale częściej występuje
Po odkręceniu kranika po jakichś 15s zaczyna lać spod tej pompki a po chwili z miejsca łączenia gaźnika z króćcem .
a i ma tak że zapali na kopa a po przejechaniu około 200 m zaczyna słabnąć i stukać no i gaśnie. Jak zaczyna słabnąć to zakręcam kranik i znowu nabiera mocy i tak w kółko żeby w miare jechał czyli chyba go zalewa
Pływak niby dobry ładnie pływa, tą blaszkę też już w dół bardziej się boje odgiąć bo ją urwę . Idę zaraz jeszcze raz sprawdzić pływak no ale nie wiem co to da.
a i zgubiłem tą uszczelkę nr 27( ze schematu gaźnika) ale to chyba nie przez to .

50g · Administrator

Wymień albo sprawdź zaworek pewnie już w cale nie zamyka.

wojtek1998 · Zaawansowany

Możliwe ,ze tą blaszkę nie tak jak trzeba podginałeś ,podgiąłeś ją za mocno do dołu i teraz zatapia ona ciągle pływak podegnij ją do góry na maksa ,aby była przy dekielku ,a nie prawie pionowo do niego i zacznij wtedy regulacje jeszcze raz.

route66 · Gaduła

i wymień najlepiej wszystkie uszczelki gaźnika z króćcem i króćca z cylindrem bo pomimo tej awarii paliwo nie powinno wyciekać poza układ dolotowy.

qaz123 · Początkujacy

narazie dzięki spróbuje może zaworek trochę przetrzeć papierem ściernym .
i może rzeczywiście ta blaszka zahacza o ten kołnierz na pływaku i go blokuje
zobacze co to pomoże

wojtek1998 · Zaawansowany

U mnie ta blaszka była tak pionowo ,że działała jak zatapianie pływaka i ciągle się lało z gaźnika.

didson15 · Rozmowny

jak chcesz uszczelnić gaźnik to kup sobie czerwony silikon +300 stopni i odczekaj najlepiej jak najdłużej żeby zastygł, bo jak nie osiądzie dobrze to wszystko na marne Hrm

powinien zastygnąć pod 24h, ale lepiej zaczekaj 48h Mr. Green

plusminus · Początkujacy

wojtek1998 · Zaawansowany

Wiem co doradzam ,ja tą blaszkę tak wygiąłem ,że zatapiała mi pływak tak jak wciśnięty przycisk od przelewania gaźnika ;i nie wiem co to ma do fizyki?

plusminus · Początkujacy

Wyporność materiałów.. Skoro jest więcej cieczy, pływak się unosi wtedy do góry i blaszka im jest wyżej, tym on później odetnie dopływ paliwa do komory pływakowej. Ustawianie na oko nic tu nie da. Pozatym w tym temacie żadne ustawianie nic nie da, kiedy zaworek jest nieszczelny.

wojtek1998 · Zaawansowany

Plusminus
,,Wyporność materiałów.. Skoro jest więcej cieczy, pływak się unosi wtedy do góry i blaszka im jest wyżej, tym on później odetnie dopływ paliwa do komory pływakowej. Ustawianie na oko nic tu nie da. Pozatym w tym temacie żadne ustawianie nic nie da, kiedy zaworek jest nieszczelny."

Zwracam honor ,ale zatapianie pływaka też powiększ ilość benzyny tak?

plusminus · Początkujacy

Owszem. Mówisz tutaj o pompce rozruchowej? Ona jest po to, aby większa ilość paliwa dostała się do gardzieli, wzbogaciła mieszankę i łatwiej było uruchomić zimny silnik.

wojtek1998 · Zaawansowany

No właśnie o tym mówiłem i ta blaszka działała u mnie jak ciągle naciśnięta ta pompka ,rozumiesz?

plusminus · Początkujacy

No więc po prostu trzeba było odpowiednio ja wyregulować. A regulacji najlepiej dokonywać odpowiednim sposobem a nie na oko. Wink

wojtek1998 · Zaawansowany

Wiem,wiem po prostu chciałem wyjaśnić koledze ,że blaszka znajdująca się na dole wcale nie musi oznaczać najmniejszej ilości benzyny.

PS: sory trochę za nabijanie postów.