Potrzebna pomoc kogoś z lublina

Orion1 · Początkujacy

Ludzie potrzebuję pomocy już parę miesięcy walczę z jawką 50 mustang i prawie zerowe rezultaty a ostatnio wogule klapa toczy się max do 40 brak jej siły dodam że cylek 60 pali też jak ma ochotę poprostu brak mi już sił i pomysłów co jej dolega do mechanika nie oddam była u jednego i od tamtej pory jest tylko gorzej może ktoś rzuciłby okiem i coś doradził Sad

Irzyk · Dziad

Dysze w gaźniku mogą być zapchane, świeca walnięta, albo przerywacz nie ma przerwy lub jest nieodpowiednia (winno być 0,4mm), jeszcze kondensator może być do kitu.

Stachu.G · Moderator

Porównaj sobie jeszcze wymiary tłoków tego co masz i oryginalnego, zdarzają się przypadki że małe chińczyki zawyżą sobie wymiar od strony ssącej i później są takie jaja

didson15 · Rozmowny

albo po prostu masz przytarty i nie chce działać ;D

Orion1 · Początkujacy

Nie mam tłoka do porównania ponieważ był wymieniony z 50 na 60 kondensator jest nowy, świece wymieniałem były trzy różne tłok nie jest porysowany tak samo jak cylinder łożyska mają przejechane ok 800 km przerwa na platynkach ustawiona 0,4 szczelinomierzem wyprzedzenie 1,9mm ustawione sówmiarką silnik jest odblokowany świecę wypala na kawę z mlekiem, pierścienie musiałem wymienić po przejechaniu 470 km bo zrobiły się gumowe i cieniutkie zauważyłem że są nierówno wytarte każdy w innym miejscu podejrzewam że cylinder wypracował się na elipsę ma tyle km co łożyska gaźnik przedmuchiwałem iglice także silnik jest szczelny t.z.nigdzie nie cieknie , kranik drożny paliwo czyste mieszane z olejem orlenu do dwusuwów w ilości 100ml na 5l paliwa (benzyna 95) nie wiem co jeszcze dodać ma ktoś diagnozę? aha dodam iskra niebieska przerwa na świecy 0,5 .Pomimo to jawa po przejechaniu 7-10 km zaczyna nagle tracić na sile i w końcu gaśnie. tyle. Jestem tokarzem z doświadczeniem więc wymiarów jestem pewien

wojtek1998 · Zaawansowany

Wydaję mi się ,że przerwa na przerywaczu powinna być 0,7.Po drugie mieszanka powinna być w stosunku 1:33 tzn. 100 ml oleju na 3,33 litra benzyny , a z tłokiem chodzi o wysokość więc możesz porównać z takim o dowolnej średnicy najlepiej z oryginałem

Orion1 · Początkujacy

Dzięki jutro zmierzę ten tłok paliwo spuszczę i dodam oleju co do przerwy na przerywaczu to wszędzie na forum czytałem iż ma być 0,4 mm.

Irzyk · Dziad

0,4mm, masz rację, ale nie wiem jakie powinno być wyprzedzenie, nie pamiętam teraz. Możliwe że masz dobre. Weź dla pewności wyczyść styki przerywacza pilnikiem albo papierem ściernym, jak nie były czyszczone to dużo pomoże motorkowi jak już wsio będzie ok Smile

. Kondensator nowy, jakiś taki 'do jawki'? W razie czego polecam taki od samochodu, malucha, poloneza, 125p - 22uF, 3 mniej od jawkowego, ale to może być. Taniej i lepiej po prostu.

1:50 na orlenowskim oleju nigdy się nie odważyłem lać do jawki, osobiście od paru ładnych lat leję 1:40 i bez problemów, 1:30 czy 33 to strasznie dużo, za dużo.

dychul · Rozmowny

Jeśli po przejechaniu jakiegoś dystansu zaczyna słabnąć tracić moc i obroty. Mogą być tego dwie przyczyny. Zaciera się lub brak kompresji. Dzieje się tak za sprawą temperatury. A przyczyny jeszcze nie ustaliliśmy. Jeśli posiadasz stary cylinder i tłok 50 cm to załóż go i sprawdź czy objawy dalej będą występować. Następna sprawa jaka mi nie daje spokoju i dla tego zawsze pozostaje przy cylindrach 50 cm jest taka, że wydaje mi się, iż przy większych cylindrach powinny być większe dysze w gaźniku. Kiedyś jak moja Jawka traciła mi moc przyczyna była prozaiczna rdza i syf ze zbiornika zatykał siatkę kranika w zbiorniku. Tak stało się tuż po remontach jak paliwo wypłukiwało bród z leżącego gdzieś w kącie zbiornika paliwa. Co do przerwy na stykach ja ustawiam na 0,7 gdyż na 0,4 mam zawsze kłopoty z odpaleniem na ciepłym silniku. A tak mi odpala o raz niezależnie od temperatury.

Orion1 · Początkujacy

Tłok i cylinder tak jak pisałem wyglądają na nie uszkodzone poza tym jak zgaśnie to tłok nadal porusza się w cylindrze bez oporów więc pozostaje kompresja. Tylko jak ją sprawdzić bo zatykając palcem to trochę taka lipa ma ktoś sposób jak to zrobić domowym sposobem, pominę temperaturę głowicy (nie chciałbym wkładać tam palucha)

wojtek1998 · Zaawansowany

Pomyliłem się, chodziło mi o przerwę na świecy ,powinno być 0,4-0,5mm

Orion1 · Początkujacy

Właśnie zauważyłem że lorzyska do wymiany luz na wale jest taki że gołym okiem widać a przecież mają dopiero 800 km. NIGDY WIĘCEJ! mechanika nawsadzał chińszczyzny z plasteliny i zadowolony. No więc łożyska, cylek do szlifu i mam nadzieję że ruszy.Na razie temat do zamknięcia dzięki wszystkim za pomoc.

dychul · Rozmowny

Proponuje Tobie poszukać oryginalnego wału i cylindra, które miałeś w silniku oddać do szlifu i regeneracji, a potem będziesz śmigał jak ja. Na razie 8000 bez remontu.

moskit122 · Rozmowny

Orion1: a jak mechanik rozkładał silnik? dystansował wał? ja bym szukał przyczyny w braku umiejętności mechanika, choć chińskich łożysk nie wykluczam

Orion1 · Początkujacy

O mechaniku pisałem we wcześniejszych postach i nie bendę wracał do tematu szkoda zdrowia (no i jawki)