Problem z gaźnikiem

jasiok · Zaawansowany

Witam. Po wyczyszczeniu dysz w gaźniku i całego ukł. paliwowego jawka jeździła dobrze chodź gdy jechałem na 1 biegu i jak dałem na full manetke to dusiła się lekko a później powoli przyspieszała a jak powoli odkręcałem to było git( Przed czyszczeniem dysz było ok) a teraz poszła mi linka od gazu. No to wymieniłem, odpalam i nawet jak o 1mm! odkręce manetke to juz tak jakby pół manetki na starej lince i gdy puszcze to gaśnie a śrubka od obrotów jak dokręce to dopiero przy końcu działa i też na milimetry! w starej lince miałem luźny pancerz przy manetce ale było ok i również przed wyczyszczeniem dy sz jawa trzymała obroty spokojnie nie musiałem się martwić że zgaśnie a po wyczyszczeniu to jakoś tak dziwnie te obroty chodziły juz aż pierścienie było słychać(jakby nie na benie tylko na pierścieniach chodziła Smile

) Aha a świeca po wykręceniu jest troche mokra. POMOCY

wojtas91 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Moze się zawiesza przepustnica?? Albo źle ją wkręciłeś. Powinieneś nacelować tym rowkiem w takie wypukłe miejsce w gaźniku i cała przepustnica z iglicą powinna lekko wejść.. Nie na ''hama''!

jasiok · Zaawansowany

wiem weszła lekko pasowałem na ten rowek

jasiok · Zaawansowany

myśle że chyba dostaje za mało lub za dużo paliwa bo jak dam na full manetke to gaśnie

jasiok · Zaawansowany

teraz to ani zapalić za bardzo nie chce i troche bardziej dymi pewnie znów dysze zanieczyszczone Crying or Very sad

CO robić bo zaraz ją sprzedam Exclamation

wojtas91 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

hmmmm.. Pobaw się jeszcze z iglicą. Spuśc ją troche w doł, czyli ustaw zapinke o jeden rowek wyzej i daj znać!

ppaawwee · Nowicjusz

co jest! wymienilem pierscienie jade gasnie , pale i odpala i jade i znowu tak samo

Kozioł · Administrator

jasiok · Zaawansowany

miałem dziwny problem dałem gazu i gasła myślałem że za dużo beny dostaje bo świeca była mokra obniżyłem blaszke i wogóle nie zapalała no to dałem jeszcze więcej beny blaszka do góry i odpala jak jest zimna(chodź nie zawsze,wymieniłem też kondensator z malucha) i po wykręceniu świeca jest troche mokra ale jeździ przyspiesza jak zagrzeje i zgasze ją to z powrotem odpalić jej nie idzie nawet na pych to jakieś 20m trzeba jechać i zapali więc niewiem może to kondensator a może co innego gaźnik czyszczony dopiero co pomóżcie.

wojtas91 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Wymień świece!
Zobacz przerwe na przerywaczu [ powinna być 0,4 - 0,5mm ]

ogar2007 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

wyreguluj zapłon,idealnie ustaw gażnik,wymień swiece----powinno pomuc

jasiok · Zaawansowany

spróbuje ale raczej wymiana świecy nie pomogła ale spróbuje z przerywaczem na 0,4 bo mam 0,7 i chodziło wcześniej na 0,7 ale spróbuje

Gość

0,7

to nie wiem jakie ty masz wyprzedzenie zapłonu... a kolega na Jawce ma tak i nie za bardzo wiem co mu poradzić bo ja mam ją tak samo ustawioną jak on i jest super: mówi, że zimny silniczek chodzi cacy, ciągnie dobrze itd, gdy się rozgrzeje to go muli jak doda dużo gazu( na zimnym jest ok) a jak zgasi rozgrzany silnik to z kopa ciężko odpalić (ale się da), musi poczekać aż ostygnie. jak dla mnie to dostaje zbyt dużo paliwa i zalewa mu świece. a co wy sądzicie?

wojtas91 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Mój qmplel też w Jawce ma baaardzo dużą przerwe na przerywaczu [ nawet więcej niz 0,7mm powiedziałbym ] i chodzi jak żyleta!! DZIWNE..
Ustawiał mu to jakis mechanik :P

jasiok · Zaawansowany

Ja teraz ustawiłem zpłon na 0,4 i jets ok świeca tez 0,4 i pali jak jest zimny, ALE jak się nagrzeje to nie idzie go zapalić później. A blaszke w gaźniku mam na maxa do góry wygietom bo jak była niżej to nie chciał zapalić albo go muliło i niechciał jechać, iglica na 2 od góry co to może być??? gaźnik był czyszczony.