 | Problemy z obrotami. |  |
Wysłany: Wto 18:01, 23 Mar 2010 |
|
|
Rafalzo |
Mega Gaduła |

|
|
Dołączył: 08 Wrz 2007 |
Posty: 466 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Witam!
Ostatnio pojawił się dziwny problem. Myślałem, że jakoś uda mi się go rozwiązać, ale jednak będę musiał się was poradzić ;p
Do rzeczy: Ostatnio szlifowałem króciec (na kwadrat). Po próbie odpalenia maszyna non stop sie zalewała, regulację gaźnika nie pomagały, więc pomyślałem, że może przesadziłem z tym otworem. Wsadziłem drugi, fabryczny, zablokowany króciec i jawka znów odżyła. Tego samego dnia zadowolony wyregulowałem sobie elegancko gaźnik i motor osiągał dobre prędkości, ładnie się wkręcał. To wszystko miało zdarzenie wczoraj. Dzisiaj pojechałem do sklepu, żeby kupić nowy filtr powietrza i rure, bo miałem sparciałą i ciętą. Do tego dokupiłem opaski zaciskowe na śrubę. Po złożeniu zastałem niemiłą niespodziankę... Jawka znowu przerywa i nie wkręca się na obroty. Ma jednak trochę inne objawy.
Mianowicie: Świeca jest zawsze wypalona, nie jest zalana. Na wolnych obrotach chodzi jak marzenie, jednak wystarczy lekki ruch manetką i ma jakby "odcięcie" zapłonu, momentalnie gaśnie.
Oto rzeczy jakie próbowałem:
1. Świeca, rózne przerwy, różne ciepłoty, najlepiej jednak odpala na F75.
2. Kondensator wymieniony.
3. Regulacja gaźnika na wszystkich rowkach iglicy, odgięciach blaszki.
4. Próba odpalenia bez filtra.
5. Regulacja zapłonu, przerywacza.
6. Czyszczenie dysz.
Miał ktoś kiedyś podobną sytuację? Wszystkie punkty robione przez dobre 2 godziny i żadnych rezultatów. Po złożeniu wszystko dobrze uszczelniłem. Zresztą tak jak napisałem, wczoraj normalnie nią jeździłem... Napisze jeszcze na koniec co się dzieję, może ktoś nie zrozumiał, bo się rozpisałem Jawka chodzi na wolnych obrotach, jednak jak lekko uchyle manetkę momentalnie gaśnie, jakby przekręcić stacyjkę
 |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 | |  |
Wysłany: Wto 19:40, 23 Mar 2010 |
|
|
Slawula9 |
Moderator |

|
|
Dołączył: 27 Lis 2009 |
Posty: 802 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Radłów Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Ja miałem parę dni temu podobny problem , ale regulacja gaźnika pomogła , a może masz coś przytkane np. kranik .... :} |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 21:43, 23 Mar 2010 |
|
|
postal |
Doświadczony |

|
|
Dołączył: 25 Wrz 2007 |
Posty: 50 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: gliwice Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
tez mialem to samo okazalo sie ze kranik sie przytkal i tak ledwo co lecialo z niego,:P w niedziele caly dzien jezdzilem jawka po lesie i szla super,w koncu beny braklo i zwyczajnie zgasla,na drugi dzien wlewam zupe i za cholere nie moge jej odpalic no szlag mie juz trafia:/ |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 | |  |
Wysłany: Śro 10:56, 24 Mar 2010 |
|
|
Rafalzo |
Mega Gaduła |

|
|
Dołączył: 08 Wrz 2007 |
Posty: 466 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Kranik w dobrym stanie, paliwa nie brakuje ale dzieje się dziwna rzecz. Mianowicie gdy chodzi na wolnych i lekko podpompuje mu pływakiem benzyne to dobrze się wkręca, ale to trwa tylko moment, potem znowu gaśnie. Próbowałem dawać więcej/mniej paliwa i nadal to samo. Macie jakiś plan? Świeca po odkręceniu manetki jest totalnie zalana, co mnie dziwi, bo przy zalaniu pływaka chodzi lepiej. Rozumiecie coś z tego?  |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Śro 11:44, 24 Mar 2010 |
|
|
patrykm00 |
Doświadczony |

|
|
Dołączył: 30 Gru 2008 |
Posty: 71 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Może jak masz możliwość zmienienia gaźnika ( jęzeli bedzie on w 100% sprawny) i jak bedzie OK na innym gaźniku to bedziesz wiedział że to gaźnik. Najlepiej to wygotuj w occie. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Śro 11:49, 24 Mar 2010 |
|
|
Rafalzo |
Mega Gaduła |

|
|
Dołączył: 08 Wrz 2007 |
Posty: 466 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Sęk w tym, że ja gaźnik czyściłem i na dodatek mam założony filtr paliwa  |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Śro 15:49, 24 Mar 2010 |
|
|
miszcz2105 |
Nowicjusz |

|
|
Dołączył: 24 Mar 2010 |
Posty: 12 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
uruchom to cudo i wykręć świece, jak jest mokra albo przysmolona to dostaje ZA DUŻO paliwa- powód jest bardzo prosty 1) udrożnić całkowicie dolot powitrza- czy nie jest czasem przytkany, 2) pływak w gażniku prawdopodobnie jest dziurawy i topi sie(dostaje za dużo paliwa) 3 wymienić świece NA NOWĄ i dokładnie wyczyścić fajkę i przewód wys. napięcia- TO MUSI POMÓC! |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Śro 21:56, 24 Mar 2010 |
|
|
konrad0901 |
Zaawansowany |

|
|
Dołączył: 16 Sie 2009 |
Posty: 113 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Skąd: ełk Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
zdejmij ten dekielek z gaźnika nad pływakiem i odpal i w powietrzu nalewj i wtedy zobacz czy bedzie normalnie chodził |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Czw 0:06, 25 Mar 2010 |
|
|
cross |
JAWA50speed |

|
|
Dołączył: 15 Lip 2008 |
Posty: 1671 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Skąd: Wronki Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
konrad0901 napisał: | i w powietrzu nalewj | Do mnie się dopieprzacie ,a ja nie wiem co tu jest napisane ?? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Forum o Jawie 50 Strona Główna » Problemy techniczne
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
|