Wysłany: Czw 13:33, 19 Lip 2007 |
|
|
gniewny |
Własny tytuł (zgłoś się do admina) |
|
|
Dołączył: 17 Mar 2006 |
Posty: 2718 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Unin na Wyspie Wolin |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Może są wadliwie wykonane ? Bo mi też nic onnego nie przychodzi do głowy. Oczywiście podkładki masz dobrze założone. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 | |  |
Wysłany: Czw 22:42, 19 Lip 2007 |
|
|
Blohm und Voss |
Zaawansowany |

|
|
Dołączył: 02 Maj 2007 |
Posty: 117 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: okolice Poznania |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Tak, są dobrze. Zwracałem uwagę żeby nigdzie zwary nie było, ale widocznie to jakiś ciężki przypadek...
Nie chce mi się wierzyc, niby wszystko jest dobrze, a jednak coś nawaliło.
Czy ta cewka pod bakiem może byc przyczyną zwarcia (może jakiegoś "dalszego)? Albo te na megnecie? A jeśli tak, to jaki może byc powód, że którąś z nich szlag trafił?
Mój Ogar stoi sobie ciągle obok domu, w tylnej oponie nie ma już powietrza, ciekawe ile paliwa jest w baku , w ogóle, co te Jawki takie wbrew wszystkiemu...
Nawet nie mam komu oddac do naprawy, a nawet jeśli się ktoś znajdzie, to najgorsze jest to, że pewnie jakiś głupi szczegół jest przyczyną i ktoś sobie 50zł skasuje... Nie mam tyle!
Sorki że się użalam , ale bardzo żałuję, że nie szukałem Ogarów na polskim silniku...
Nigdy więcej Jawek :P .
Jak dotąd poszło coś ok. 400zł w niego, a ile jest obecnie wart? Ze 100zł? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 | |  |
Wysłany: Pią 10:05, 20 Lip 2007 |
|
|
gniewny |
Własny tytuł (zgłoś się do admina) |
|
|
Dołączył: 17 Mar 2006 |
Posty: 2718 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Unin na Wyspie Wolin |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Oj zdziwiłbys się ile problemów sprawia polski Dezamet... "Dobrze jest tam gdzie nas nie ma"
Ja bym rozmontował całe magneto i wszystko jeszcze raz dokładnie przejrzał wyczyścił (może jakiś olej smar powoduje zwarcie) benzyną ekstrakcyjną i złożył. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 | |  |
Wysłany: Wto 20:52, 31 Lip 2007 |
|
|
Blohm und Voss |
Zaawansowany |

|
|
Dołączył: 02 Maj 2007 |
Posty: 117 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: okolice Poznania |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
No i... oddałem Ogaryna do naprwy , komuś, kto mieszka jakieś 100m ode mnie .
Iskra już jest, i to nawet całkiem niezła.
Pojawił się inny problem, a może - bo w zasadzie to chyba już był (może nie na taką skalę) - silnik ma zdecydowanie za bogatą mieszankę...
Zobaczymy co z tego będzie.
******************
Edycja:
Macie jeszcze pomysły, co może byc powodem tego, że iskra pojawia się tylko od czasu do czasu? Cewki wydają się byc sprawne, reszta też.
Co więcej - iskra najlepiej pojawia się na samochodowej świecy Bosch. Na naszych Iskrach jest dużo gorzej - ale to nie jest raczej wina świec.
Wg mnie najprawdopodobniej coś z elektryką, tylko co może jeszcze byc? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|