| | |
Wysłany: Nie 19:14, 20 Lis 2011 |
|
|
666komandos666 |
Zaawansowany |
|
|
Dołączył: 03 Cze 2010 |
Posty: 145 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
No cóż... Młotek, śrubokręt i śruby nie miały szans. Jedna puściła po ok. 30 min napieprzania. Starałem się rozpołowić silnik delikatnie i zauważyłem jak pięknie go traktowali poprzedni właściciele... Kartery wogóle są troche uszczerbione, dobrze, że olej nie cieknie. Hmm... wał korbowy był chyba od strony magneta młotkiem napieprzany... Niestety zębatki wału nie sciągnałem, bo ta cholera zejść nie chce, ściągacz własnej konstrukcji nie dał rady, a z sąsiadów nikt nie ma, będę chyba musiał sobie kupić. Wał chodzi bardzo ciężko, chyba tam te w środku łożysko poszlo się jebać, w sumie to na pewno... Jutro, ew. za parę dni dostanę drugi silnik to pokombinuje. Chyba problem rozwiązany...
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 19:59, 20 Lis 2011 |
|
|
Irzyk |
Dziad |
|
|
Dołączył: 09 Kwi 2007 |
Posty: 1885 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: FGW Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie mam pojecia jaki ściągacz sobie zrobiłem, ale podpowiem ci, że czymś takim (wyspawanym) bez większych problemów schodzi zębatka zdawcza. Kiedyś parę razy doginałem z płaskownika taki sciągacz, ale to było bezskuteczne - im mocniej skręcilem kluczem, tym bardziej się deformował. Ten za to jest stabilny i mocny, jedyna wada jest taka, że może zerwać się gwint w nakrętce lub na śrubie.
Foto:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 18:42, 21 Lis 2011 |
|
|
666komandos666 |
Zaawansowany |
|
|
Dołączył: 03 Cze 2010 |
Posty: 145 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Hmmm... Wyciągnąłem łożysko wału z karteru, są one wszystkie nowe. To jedno bardzo ciężko się kręciło. Nie wiem jak to drugie, bo go jeszcze nie mam. Wrzuciłem je do benzyny. Wyleciało pełno piasku i łożysko ładnie się kręci... Możliwe, że te łożysko wału nie rozsypało się a... zasyfilo? Moglbym jakos probowac go wyciagnac i nie wiem... do benzyny wrzucic ( w sensie cały wał )... No i skąd ten piasek, to ja nie wiem... Na tej ośce startera też było pełno... Naszczęście zębatki od skrzyni całe są. Ale przecież skrzynia biegów i wał korbowy nie mają ze sobą kontaktu... Nie wiem ocb... Jak ten gosciu mi to składał... A raczej gdzie. Chyba w piaskownicy. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 21:39, 21 Lis 2011 |
|
|
Irzyk |
Dziad |
|
|
Dołączył: 09 Kwi 2007 |
Posty: 1885 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: FGW Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie wkładaj starych łożysk, bo mogły dostać po dupie i szybciej padną. Parę dych za nowe łożyska, ale potem masz pewny silnik, a tak... Może być podwójny wydatek, w myśl powiedzenia 'biedny dwa razy traci'. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto 1:49, 22 Lis 2011 |
|
|
666komandos666 |
Zaawansowany |
|
|
Dołączył: 03 Cze 2010 |
Posty: 145 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Irzyk napisał: | Nie wkładaj starych łożysk, bo mogły dostać po dupie i szybciej padną. Parę dych za nowe łożyska, ale potem masz pewny silnik, a tak... Może być podwójny wydatek, w myśl powiedzenia 'biedny dwa razy traci'. |
Te łożyska takie stare nie są 1000 max 1200 km, Co prawda mam drugi komplet w piwnicy więc wymiana to nie problem. Czekam na ten silnik i się zastanawiam czy łożysko w wale korbowym mogło się w ten sam sposób zablokować? że jakieś tam drobiny wpadły? Bo może da się go odratować bez regeneracji, lub wymiany... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|