Nie wiem co mojej jawce znowu odwaliło podczas jazdy dłuzszej jak sie rozgrzeje silnik zaczyna przerwyac i strzelac z gaźnika. W niedziele iskry wogule nie miała wymieniłem kondensator wczoraj rano ustawiłem platynki i na kopa zapaliła elegancko chodziła az do wieczora wracałem od kumpla i cały czas wystrzały z gaźnika i wkoncu zgasła przed samym domem. Postała moze 15 min i na dotyk zapaliła i działa normalnie co jej jest pomocy!!!!!!!
no ustaiwłem zapaliłą na dyga przejchałem jakies 300m i zgasłą rokrecam i nie ma iskry.... i jest lipa kondenstor wymniłem i nie wiem co dalej złom znowu sie zaczyna....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1