| [Jawa 175] Problem ze srednimi obrotami | |
Wysłany: Sob 14:51, 07 Lut 2009 |
|
|
jawek |
Mega Gaduła |
|
|
Dołączył: 14 Gru 2006 |
Posty: 523 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: woj mazowieckie Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Siema koledzy mechanicy!
Taki piekny dzien, a ten staruszek fochy jakies ma. Wyregulowalem ją ksiązkowo. Zapłon ustawiony elegancko jak trzeba, gaznik tez tak jak pisze w serwisowce, a ona cieszyc sie pogodą nie chce. No szlak by ją trafił. Na roznych swiecach jest mniej wiecej to samo czyli niskie obroty w porządku, wysokie tez.... tyko na srednich sie dusi. No ja nie mogę, duzo juz w zyciu widzialem i bym zrozumial, ze na wysokie nie chce wejsc albo na niskich nie daje rady ale w zyciu bym nie pomyslal, ze ona taka kurna spontaniczna jest. Z przodu dobrze, z tyłu dobrze tylko w srodku kurcze problem ma. Ot kaprys strzeliła. To co mozna z tym zrobic? Powietrze dochodzi bo bez gumowego gardla od filtra chodzi tak samo. Paliwo tez dochodzi bo ma mozna powiedziec swieżutki uklad paliwowy. Swieca nie robi za bardzo na niej wielkiej różnicy. Regulacja srubą od skladu mieszanki tez nic nie zmienia.
Miał ktoś już kiedyś taki problem? Jakieś pomysły? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Sob 16:10, 07 Lut 2009 |
|
|
Rafalzo |
Mega Gaduła |
|
|
Dołączył: 08 Wrz 2007 |
Posty: 466 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Miałem tak w wsc'e i u mnie były źle ustawione przerwy na platynkach i na świecy. Tyle że u mnie na wolnych chodziła a wysokie to łapała tylko takie bardzo wysokie, że aż wyła i bardzo kopciła, a tak jak mówisz "na średnich" to sie dusiła.musisz ustawić dobrze przerwe, ja sugerowałem się tym, że jak miałem na platynkach przerwę 0,1mm to była duża iskra i niby lepiej, a tu gówno prawda musi być 0,3mm i tyle(w wsc'e) na świecy tak samo 0,6mm i ani więcej ani mniej i nie patrz narazie na kolor świecy ani rozmiar iskry tylko próbuj odpalać. Trochę chaotycznie napisane ale może się rozczytasz, a własnie jeszcze jedno: kopci Ci mocno z rury? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Sob 22:27, 07 Lut 2009 |
|
|
karol53 |
Własny tytuł (zgłoś się do admina) |
|
|
Dołączył: 26 Lut 2007 |
Posty: 2941 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 83 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Platynki kończą swój żywot.
Zobacz czy się równo schodzą. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 17:29, 11 Lut 2009 |
|
|
jawek |
Mega Gaduła |
|
|
Dołączył: 14 Gru 2006 |
Posty: 523 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: woj mazowieckie Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Styki rowno sie schodzą, przeczyscilem je jeszcze sciernym. Potem na nowo stawialem zaplon bo styki sie odchudzily i wogole iskry nie bylo. No wiec zaplon ustawilem i na poczatku bylo ok, swietnie chodzila. Teraz znowu jest zle, tak jak wczesniej. Ale zauwazylem olej cieknacy po kolanku. Nie przejmowalem sie tym. Mysle polaczenie z cylkiem jest nieszczelne, ale przyjrzalem sie dokladniej i zobaczylem, ze ten olej cieknie tez po cglowicy. No i okazalo sie, ze ten olej cieknie z otworu na swiece. Gwint w glowicy jest zwalony. Niby swiece mozna dokrecic na maxa ale da sie ją palcami odkrecic o jakies 3 stopnie a potem stop i dalej trzeba odkrecac kluczem. Jest po porstu jakis luz na 3 stopnie obrotu swiecy. Wykombinuje cos z ta glowica i zdam relacje czy jest w porzadku. Na ta chwile, po kilku godzinnym pobycie w garazu(kiedy to odkrylem, ze cąszki do paznokci sa bardzo ptrzebne na warsztacie) moge powiedziec, ze raz na jakis czas cofa sie z gaznika mieszanka i w tym wlasnie momencie z tlumikow wali sporą dawką sprezonych spalin.
EDIT:
Ja cierpiedole. Zalozylem nowy przerywacz i dupa. Bawilem sie z zaplonem i dochodze do wniosku, ze to musi byc jakas inna przyczyna. Sprawdzilem chyba wszystkie mozliwe polozenia przerywacza i statywu i w zadnym polozeniu motor nie chodzil w porzadku. Aktualnie wyglada to tak ze manetki nie moge odkrecic i pol jej calkowitego obrotu bo zaczyna sie dusic. Moge albo troszeczke ja odkrecic i czekac az obroty wzrosna(na luzie wzrastaja do maksymalnych, ale podczas jazdy to sie zesrac mozna), albo odkrecic manetke na fula, przeczekac jakies 2-3 sekundy zamulenia a potem rura z maksymalna sila. Jeszcze na koniec gume zlapala. Juz chyba 3 raz na tym kole. Szlak by ja trafil. Chyba kupie japonce i bede mial spokoj. Chociaz sie ojerzdze a nie osiedze w grazu, bo juz mi na prawde rece opadaja. Swieca brazowa, pali z kopa, niby wszystko w porzadku ale jednak... |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jawek dnia Czw 22:04, 12 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 22:23, 12 Lut 2009 |
|
|
Piorko |
Dziad |
|
|
Dołączył: 06 Sty 2007 |
Posty: 1186 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Humniska/Rzeszów |
|
|
|
|
|
|
|
|
Hmm...Z tego co widze to bardzo podobne objawy mój stary silnik w trójkołowcu z WSK 125. Musiała być idealna przerwa na platynkach bo nie zapalił, dusił się dławił zaraz po dodaniu gazu. Zapłon często trzeba było ustawiać. WSK miała luzy na wale i cylinder do szlifu...Dodatkowo ojciec zmieniał iskrownik i to troche pomogło...W obecnym jak mi nie chce wchodzić na obroty to przelewanie naciskam i się wkręca...Także może troche więcej paliwa mu daj?? |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Piorko dnia Czw 22:26, 12 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 23:22, 12 Lut 2009 |
|
|
jawek |
Mega Gaduła |
|
|
Dołączył: 14 Gru 2006 |
Posty: 523 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: woj mazowieckie Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Luzów na wale juz nie ma. Mial, dlatego pol albo rok temu silnik byl rozpolawiany i przy okazji sie maly remont w nim zrobilo. Lozyska, oringi, pierscionki itd itp i jezdzic nie chce, wiec az zal dupe sciska. Hmm.. Wiecej paliwa mowisz? Nie wiem, chyba ze tym plywakiem pokombinowac, bo krecenie swieca od powietrza czcyli regulujacą stosunek powietrza do benzyny w mieszance nic nie daje. No moze tylko tyle, ze swiece zarzuca na czarno ;P Apropo przelewania. U mnie jest podobnie, z tym ze ja zamykam i otwieram doplyw powietrza. Jak otworze na pol to tez jest zle. Musze co jakis czas otwierac i zamykac aby dostala kopa. No chyba ze chce jezdzic na zamulonej kupie piedziesiecioletniego zelastwa.
Dzieki za zainteresowanie sie tematem. Bede dalej cos kombinowal... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pią 12:29, 13 Lut 2009 |
|
|
misiak162 |
Własny tytuł (zgłoś się do admina) |
|
|
Dołączył: 02 Kwi 2007 |
Posty: 1076 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Proszowice koło Krakowa |
|
|
|
|
|
|
|
|
słuchaj a może rozbierz trochę i uszczelnij wszystko i sprawdź ja tak w simku miałem i miałem źle uszczelkę pod cylindrem załorzoną
Kuźwa człowieku! Ortografia na tym forum obowiązuje!/Kam@$ |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pią 17:52, 13 Lut 2009 |
|
|
rutkowski |
Własny tytuł (zgłoś się do admina) |
|
|
Dołączył: 19 Paź 2007 |
Posty: 3024 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
a próbowałeś na innym gaźniku |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pią 19:14, 13 Lut 2009 |
|
|
jawek |
Mega Gaduła |
|
|
Dołączył: 14 Gru 2006 |
Posty: 523 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: woj mazowieckie Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie, bo nie mam. Poza tym gaznik chyba jest w porzadku bo wczesniej na nim dobrze palila, a teraz ostatnio go czyscilem i to nie dalo efektow. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Forum o Jawie 50 Strona Główna » Problemy techniczne
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
|