Bliskie spotkanie pierwszego stopnia z POLICJĄ

patelnia · Nowicjusz

ja jak jechałem w kasku i policja przejerzdżała koło mnie to sie ze mnie ino smiali i kogutami pomigali czasami są spoko

Bartek 13 · Doświadczony

Ej no wiecie policjant tez ma rodzine i dzieci i to tez jest normalny czlowiek chyba ze jakis glupek sie napatoczy a takich ciot tez nie brakuje

cinek10 · Doświadczony

ja raz z kumplami kręciliśmy bączki na drodze. było nas 4
pierwszy miał MZ 250
drugi miał WSK 175
czeci Simsona i ja na JAWCE.

Ktoś musiał nas podkablować bo zaraz gliny jadą. Wszyscy maszyny odpalają i spierniczają gdzie popadnie. Mi JAWKA nie odpaliła i zostałem. Podjechali do mnie i mówią że gdzie zgubiłem kolegów. Ja mówię że to oni zgubili mnie. Gość patrzy na moją JAWKĘ i mówi że żebym następnym razem wzioł lepszy motor to by uciekł z kolegami. Ja powiedziłem że wolę powolne maszyny. Oni się zaśmiali i mówią że pewnie tamtych niedogonią i nawrucili i pojechali zpowrotem. A kumple mi nie chcieli wierzyć że nie wlepili mi mandatu bo bez papierów i kasku Laughing

bezelek · Gaduła

to było na wakacjach 2005. Godzina 17 jedizemy w 5 z treningu. Cieszymy sie ostatnimi dniami wakacji jedziemy bez kasków, świateł itp a na dodatek ja jechałęm z bratem na simsonie. jedziemy ( ja jechałęm z bratem 5) wsyztscy na simkach ;d jedziemy a tu nam pały droge zajeżdzają. 5 uciekło a mnie i mojego przyjeciela ( jechał za nami zatrzymali, nie było mozliwosci uciec chyba że bysmy chcieli nad astrą przefrunąć;d). no i zatrzymuja i jeden kumpla opierdalał a drugi ( gorszy) nas a tak ogólnie to mojego brata). No a tyle dobrze zę nas koło kosciła zatrzymali ( praktycznie koło mojego domu). no i najpeirw dokumenty itd wszysko w domu było to ja wyprosięm go ze do domu pójde a policjant że dobra i przyprowadź rodziców, ja juz zesrany ze strachu ( metafora taka) ide wziałem papiery przyniosłęm i powiedziaęłm ze nie wiem gdzie rodzice. dobra simek ubezpieczony karta motorowerowa jest to oni ze i tak po 50 zł za brakkażdego dokumentu, i za kaski i za to ze brat 18 nie ma. a tu nagle sąsiad kościelny wyskakkuje z kościoła i do mnie CO SIE STAłO SYNU?? a policjant
Pan jest ojcem
tak!
dlaczego pana bla bla bla. a kościelny to wy takich zatrzymujecie niewinnych a tych wariatów drogowych nie zatrzymuujecie bo dogonic nie umiecie ?? i tam zaczął ich zjeżdzac po 10 minutach puscili nas ;d a moi roidzce do dzisiaj nic nei wiedzą Smile

radziowdz · Zaawansowany

ajjj, ja też miałem przygody z policją...
Ale opowiem o jednej...
Raz sobie pojechałem troche dalej tak z 5 kaemów od wioski, no i jeżdże sobie tak po osiedlu jakimś, bez papierów i karty, ale w kasku... Smile

jade jade a tu oczywiście patrolek... Mi Jawka zgasła (bo coś paliwo nie dochodziło) no to ja na pych ją próbuje a ona nic, już jakiś policjant się wyrwał żeby mnie gonić (na piechote) jest juz tak dwa metry za mną a tu jawka jak z procy poleciała tylko na łąke uciekłem i przesiedziałem z pół godziny... potem już spokojnie wróciłem do domku, już nie jeżdże tak daleko bo się boje po prostu... Laughing

ogar2007 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

ja ci coś napisze
chyba byłem na chaju,normalnie zaświrowałem i wybrałem sie na przejardzke
ale na mojej hondzie rok temu 20 km/h w jedną strone
nie miałem nic oprucz kasku(nie była nawet przerejestrowana)ale papiery ma
jechaliśmy we dwóch a jest to 125 cm/3 i 12 koni z blokadą więc prędkość podróżna po dobrej żwirówie była 50-80 km/h
cisneliśmy z kuzynkiem w jedną strone potem z 5 km aswaltem
jeśli by nas próbowali zatrzymać poszedłbym na całość

potem na miejscu pojeliśmy co zrobiliśmy i co nam grozi 20 km od domu i od razu do domu polecieliśmy(mieliśmy po 14 lat)

szyszunia1514 · Rozmowny

mój kumpel yamahą dt 80 spieprzył przed policją w pole Mr. Green