Podróż nach Mikstat

karol53 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Więc tak opowiem wam o mojej podróży nie dalekiej ale była Wink

Piątek czyli dzisiaj postanowiłem nie iść do szkoły mało lekcji a w dodatku ostatni dzień szkoły przez nadchodzące ferie i postanowiłem jakoś miło rozpocząć swoje "przedłużone" ferie więc tak 9:30 przygotowania na podróż spakowałem potrzebne klucze kilka świec oczyściłem trochę silnik,wkręciłem świece F75 (kolegi z forum H214X :P ) no i w drogę ale ale jeszcze trzeba było w coś do jedzenia się zaopatrzyć więc pojechałem do kumpla kiosku zaopatrzyć sie w dwie paczki rogalików no i picie no to w drogę (była to gdzieś godzina 10:30) paliwa nie wiem ile było w baku bo kilka dni temu tankowałem 5L a dzisiaj jeszcze było słychać że głośno chlupie w baku a więc jadę, po 5km zauważyłem że panowie niebiescy stoją w furce i radarują a ja sobie myślę że mnie zawołają do siebie i będzie kiepsko bo nie mam zapłaconego ubezpieczenia ale udało się,przejechałem koło nich na lajcie a więc jadę dalej prędkość nie przekraczała 50km/h średnia była gdzieś 45-50km/h wiatru zero Cool

a więc jadę jadę minęło gdzieś od początku podroży 15km to by trzeba było zrobić jakąś przerwę no to podjechałem pod najbliższy przystanek i motorek sobie odpoczął a ja się posiliłem i po kilku min przerwie w podróży jadę dalej,po przejechaniu 5km dojechałem do Kotłowa gdzie zrobiłem przerwę i po zobaczeniu ile mam benzyny w baku rozmyśliłem się żeby jechać do Mikstatu choć dzieliło mnie jeszcze 10km ale najbardziej mi zależało na widokach z Kotłowa na Ostrów naprawdę widok piękny a zwłaszcza z dwoma Ostrowskimi wiatrakami szkoda że nie miałem cyfrówki miałem tylko siemensa c65 gdzie jakoś była nieziemsko słaba Sad

ale pokaże wam kilka zdjęć jakie tam zrobiłem oto one:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jakiś kościółek :P
[link widoczny dla zalogowanych]
No i Jawka pod znakiem.
Czas wracać do Ostrowa powrotna podróż przeszła miło,choć był silny wiatr gdzie czasem należało zrobić redukcje z 3 biegu na 2 bieg ale ogólnie podróż bardzo fajna już trzecia ale poprzednie prowadziły do głównego celu Mikstatu do wierzy telewizyjnej Smile

no ale gdyby nie to że mało benzyny to bym tam dojechał dziś no ale mówi się trudno podróż naprawdę fajna polecam każdemu kto ma dobrą Jawkę
Dystans podróży: 47km
V-max na trasie: 54km/h
Czas przejazdu na motorze: 1:13
Dane są wg licznika elektronicznego.

Hitler789 · Złota Ranga

Fajną podróż przeżyłeś.
A zdjęcia nie są aż takiej słabej jakości.

mateusz1991 · Zagubiony na Forum

Zdjęcia wyszły całkiem ładnie. O powiem Ci że ja bym się z chęcia "pofurzył" Smile

juz nie raz jak miałem motor jeździłem tak jak ty, zawsze siadadłem, paliwko zalałem, kop i jade Smile

całkiem miło się jeździło, z kumplami też jeździłem, miło się jeździłom, raz korek od baku zgubiłem, nie wiem nawet jakims sposobem. Może po wakacjach kupie jakiś moto...albo na wakacjach i też bede podrużował :P

Szymon93 · Uzależniony od forum

Ja tak czasami mam że muszę się gdzieś na motku przejechać bo mnie szlak trafi i jeżdżę po okolicy, ale na razie nie zapuszczam się zbyt daleko bo jeszcze nie mam 100% zaufania do mojej maszyny. Rolling Eyes

Ogólnie to motor jest dobrą rzeczą na odreagowanie Smile

Życzę dalszych bezawaryjnych wypraw Jawką Razz

pozdro.

koniu32 · Zaawansowany

krawiec_ · Mega Gaduła

No fajnei fajnie tak sobie pojechać gdzieś dalej, a nie tylko u siebie na wiosce siedzieć...Kam@$ zainspirowałeś mnie. Też się wybiore w taką podróż Mr. Green

Niech tylko się ociepli Wink

Irzyk · Dziad

Tylko przyjdzie empetrójka... Już dziś miałem zatankować, a w pon. w podróż, ale niestety okazało się, że benzyna w baku wyparowała. Pewno nieszczelność w korku paliwa z czujnikiem rezerwy... Co tam... Będzie Jawowo-Polonezowy czujnik Mr. Green

. Szerokości życzę.

rutkowski · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

popieram takie wypady to dobry sposób na odreagowanie jak joż koledzy wcześniej pisali

w tym roku w wakacje mam zamiar pojechać na jawce do mojej babci
ale nie jestem pewien czy dojade bo w jedną strone mam około 40km

Grzech · Rozmowny

zalezy jak bedziesz jechac, jak jawka dziala, ile bedZIesz miec w baku, ile w portfelu, i czy beda podrodze stacje paliwowe :P Mr. Green

mateusz1991 · Zagubiony na Forum

Zbierasz tydzień na zupe, rano zjadasz obfite śniadanko :)Jawke robisz dobrze, jedzisz z głową nie pełna manetka w dół, tylko w wyczuciem po lekku wczuj się w ten motor. A dojedziesz nim wszędzie.
"Szanuj motor , on będzie szanował Ciebie" Smile

W dłuższej trasie mnie nigdy jawka nie zawiodła, a czasami dawałem jej ognia żeby rure troche prostowało ;D
Pozdrawiam.

karol53 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Dzisiaj jako że się zapowiadało na nudy w domu,pomyślałem że przy tak pochmurnej pogodzie można się gdzieś przejechać pierwsze co Mikstat na myśli a więc tam moja wyprawa zmierzała,przed wyruszeniem zakupiłem kilka napoi,założyłem słuchawki,włączam The Prodigy i lecim! po 15km jechać jechało się dosyć przyzwoicie bo główną Wink

potem odpoczynek dla maszyny i swojskie ogrzanie bo mi było zimno jak piorun Hrm

po przerwie w podróży jechałem dalej już na sam Mikstat,jechało się super Jawka mknęła z zawrotną prędkością 50-65km/h większość dróg było puste które szły przez las wtedy jechało się najlepiej i można było ostrzej wchodzić w zakręty Mr. Green

po dojechaniu do Mikstatu trza było się wspiąć na najwyższy punkt miasta czyli do wieży nie było to łatwe bo Jawka czasem potrzebowała kombinacji sprzęgła na 1-szym biegu ale sprzęcior dał radę zawiózł mnie tam gdzie chciałem Smile

oto kilka zdjęć:
Taki gadżet który trzyma jedną z linek gdzie linka ma rozmiar około 70mm :P
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu linka odchodząca od tego gadżetu która ma za zadanie trzymać wieże w pionie: Rolling Eyes

A tutaj króciutka wieża podajże nadajnik telewizyjny:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tutaj wiadomo co...:
[link widoczny dla zalogowanych]

No i czas wracać odpalam Jawkę i zaraz czuję że kiera strasznie ciężko chodzi WTF?! skręciłem parę razy mocniej i się naprawiło Mr. Green

po zjechaniu z górki wjechałem na drogę po czym już tylko można było jechać dojechałem do uprzedniego kotłowa tam gdzie był kościółek bosz nie włączyłem muzy załączam muzę i mówię z górki jest to przeczyszczę trochę wydech :P 1-gaz Full,2-Full,3-Full Jawka pędzi na złamanie karku ale po chwili do śmiechu mi już nie było Jawka zgasła i było tylko manewrowanie gazem przy dźwięku buczenia zdechłego sprzętu byłem pewien że paliwo z komory się wyczerpało i nie zdążyło nalecieć,stanąłem popatrzałem w zbiornik no beny aż miło mówię kranik na bank przepustowy to kit odkręcam świece i co?! i SPAW! xD
[link widoczny dla zalogowanych]
Ano za mała przerwa,zbyt wysoka temperatura i doszło do spawu,trochę manewrów oczyszczających wkręcam engiekeja i jadę dalej tym razem z głową 50-55km/h po 20km widzę Ostrów no nareszcie Smile

potem zjechałem na osiedlowe drogi i tak moja podróż zakończyła się sukcesem.
Pozdrawiam i zachęcam do dalszych wypadów na Jawce.

Thom · Gaduła

Czyli ile łącznie kilometrów zrobiłeś?

karol53 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Coś koło 60-65km nie wiem dokładnie ile bo mi speedometr nie nalicza kilometrów ale za to pokazuje aktualną prędkość. Wink

rutkowski · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

i jak ci się jechało na tym zawieszeniu od simka?

karol53 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Ciężko mi powiedzieć bo mi koło przednie bije (takie kupiłem) ale wybiera znakomicie nierówności nie dawno zmieniłem olej,dolałem 30ml Amortyzola i 30ml Carlube obydwa wymieszałem i wlałem po połowie na lag dało to mi przede wszystkim utwardzenie zawieszki.