Suuper Dzielnicowy ;P

Scigus · Zaawansowany

Kurcze chciałem tu wam opisać pewnego fajnego dzielnicowego który neistety skończył w pudle ale był naprawde SpoX.. Wink

Miałem takie dzielnicowego Gondka kumpla mojego starego bo mój stary tez Policjant xD... Wiecie moj kumpel Sunie 120 km/h na Mz po prostej dozwolone 50 ;P Aa gondek siedzi w polonezie i sobie Spii ;D wogóle łapie kogos bez karty bez dokumentow oglądnie se motor pogada se ii puszcza;P
Ale neistety kiedys wzioł łapówke i go dorwali na łapówkach ;( ..
Wiecie z jednej strony świnia ze brał łapówki ale z drugiej ... Jedziesz czym cchesz po dzielnicy a on ci macha;P
Naprawde gdybyscie go poznali pogadali to byscie sie sami zdziwili ;D

kamal155 · Doświadczony

Dobra historyjka ! Pozdro

Scigus · Zaawansowany

Hehe Siedział w Wiezieniu .. ale teraz uczy jazdy wiecie na prawko ii jak zostanie do mojej 18-nastki to prawko za pierwszym razem ;P Haha xD

tom cio · Gaduła

Prawko za pierwszym razem a jak nie bedziesz umiał jeździc to stwarzasz niebezpieczeństwo na drodze;]

kozak677 · Rozmowny

właśnie zgadzam się z tom cio Smile

lepiej się sprawdzić i bez żadnych znajomych zdawać prawo jazdy :P

lord-89 · Mega Gaduła

nie róbcie z igieł widły - sprawdza się stara zasada... Kto chce to zda za pierwszym -
nie jeździć autem przed rozpoczęciem kursu, bo szkoła jazdy uczy poprawnie, przepisowo, a nie szaleć po wiosce i napierdalać ponad 100 km/h tatusia samochodem.

Jak dobrze rozumiem gość robi jako instruktor - to przeważnie instruktorzy znają wszystkich egzaminatorów z tego WORD-u (ośrodek egzaminacyjny)

Irzyk · Dziad

Nie wiem co bierzesz, ale to coś to nieźle daje po rozumie... Już widzę, jak szkoła jazdy nauczy ciebie jeździć z głową, myśleć za innych, wyjść z poślizgu itp. itd.

Nie popieram szaleńczej jazdy po wiosce, natomiast jestem za tym, żeby śmigać czasami, jak starsi pozwolą. Sam tak robię...

W szkole jazdy nauczą ciebie być kolejnym zwalidrogą, jak 99% kierowców w tym kraju...

lord-89 · Mega Gaduła

szkoła jazdy uczy byle: "zdać egzamin"
a wychodzenie z poślizgu to są to tego specjalne kursy, ale to już inna bajka.
Tzw "pewniaki" rajdowcy z wioski zdają za drugim a nawet trzecim podejściem.

Nie wiesz jak to zdawać egzamin na B.Widziałem wielu gości typu Pudzian, którym się nogi trzęsły etc.
Zobaczymy czy będziesz taki mocny w gębie jak przyjdzie zdawać egzamin przy ponad 200 osobach, a sprzęgło w aucie będzie "lekko" sprawne. Tacy rajdowcy-pewni siebie odrazu odpadają.

Powinni wprowadzić testy psychologiczne 2/3 odpadnie.

rutkowski · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

mój kuzyn jest takim rajdowcem i prawko dostał dopiero za piątym razem Laughing

debil wyprzedza po 3 tiry na raz tuż przed krzyżówką

puzon89 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Ja myśle że karzdy ma stracha przed zdawaniem nawet najwięksi cwaniacy. Ja jak zdawałem to co zakręt myślałem że już nie zdałem no ale udało mi się i to za 1 Cool

karol53 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Ja jestem za Irzykiem,moja mama zdawała na prawko,nigdy samochodem nie jeździła,i 3 razy nie zdała a za 4 tak,dziwne że jej nie nauczyli wcześniej zdać nie? ,a co do jeżdżenia po wiosce co prawda raz mnie po korciło wziąć furę starego ale już jej nie dotykam jedynie to mamy jeżdżę jak pozwoli, i nie jeżdżę jak wariat często stosuje włączać migacz przy wymijaniach,zakrętach bo z tym mam problemy,na przyszły rok w czerwcu raczej będę zaczynał zdawać na B i A2 (do 500cm3) pewny się nie czuje że zdam bo na drobiazgach można oblać...

kozak677 · Rozmowny

Słuchaj ja mam kumpla który nie zdał za pierwszym razem, za drobiazg a opowiem ci w skrócie Smile

wsiada do samochodu potem instruktor wsiada i sie pyta czy już się przygotował się do jazdy on mówi ze tak. na placyku wszystko ładnie zaliczył, wyjechał w miasto wszystko elegancko kaczy jazdę a instruktor do niego że jeden błąd popełnił (nie zapił pasów i przez to nie zdał.)

Jak ja to usłyszałem to normalnie nie mogłem się opanować Smile

ze śmiechu

Wiec przestrzegam wszystkich zdających pomyśl o wszystkim zanim ruszysz Smile

:P

rutkowski · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

jak moja matka zdawała to egzaminator w motyl poleciał i kazał jej skrecic pod prąd w jednokierunkową
na takie sztuczkie tez trzeba uważać
lubią ludzi w ch**a robić

puzon89 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

No mnie też chciał na to złapać ale się nie dałem. Wogóle to oni ci nic nie mówią tylko jedź Confused

i patrzą co ty robisz albo gość do mnie zawrócimy sobie ale nie powiedział na którym skrzyżowaniu bo to ty musisz wiedzieć na którym można ale tak jak u ciebie rutkowski to może być problem bo w Łodzi jest 1.000.000 skrzyżowań i wszystkich się nie zapamięta i jeszcze tramwaje zresztą to problem większości wielkich miast Confused

lord-89 · Mega Gaduła