| | |
Wysłany: Czw 20:11, 19 Lip 2007 |
|
|
leśnik |
Rozmowny |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2007 |
Posty: 185 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Barlinek Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Karol282, w zupełności wystarczy jednoelektrodowa - wbrew pozorom te wieloelektrodowe nie dają więcej mocy, a jedynie mogą wolniej się zużywać od typowych świec. Przy zapłonie i mocy cewki która dostarcza prąd do świecy, i tak za każdym razem iskra przeskoczy między elektrodą centralną i JEDNĄ z eletrod satelitarnych. Nie wiem jak wygląda kwestia ceny takiej świecy, ale jak już to z NGK polecam typ BP6HS, choć może być i B6HS, wg tabeli producenta. Sam stosuję pierwszą bo ma ciut dalej wysuniętą elektrodę. To ułatwia rozruch - chyba bajer tkwi w tym, że przy kopnięciu w rozrusznik te 1,5mm różnicy w umieszczeniu elektrody sprawia że akurat znajdzie się ona w strumieniu napływającej mieszanki - i o to właśnie chodzi! Cena 10-13zł, zależnie od tego gdzie kupujemy. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|