| "tuning sprzęgła" | |
Wysłany: Sob 20:16, 17 Mar 2012 |
|
|
skopek123 |
Początkujacy |
|
|
Dołączył: 29 Lis 2011 |
Posty: 39 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Może ktoś wie jak je zmodyfikować / wzmocnić nie wstawiając nic od innych motorów bo w to sie bawił nie bd.
MOżna zrobić sprzęgło 3 tarczowe?
Pytanie do osób obeznanych w temacie.
Poradźcie coś
Niechce tuningu sałka kolega wykonał identycznie sprzęgło jak on kazał wzmocnić jednak p. T.sałek zapomiał napisać o efektach ubocznych tego. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Sob 20:36, 17 Mar 2012 |
|
|
v max96 |
Uzależniony od forum |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010 |
Posty: 617 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: wawa / cieszyn Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
patent leśnika się kłania :P
wkleję tutaj tekst bo nie mogę znaleźć na naszym forum tego tematu teraz ...
tzw. "wieczne sprzegło" W jednym z tematow poruszalem temat tarz i ich wypelniaczy i oto jest rozwiazanie:
Jednym ze słabszych elementów silnika Jawki jest niestety sprzęgło. Jego konstruktorzy najwyraźniej nie potraktowali tematu poważnie, bo tarcze sprzęgłowe kosztują w sumie newiele, ale w silniku po solidnym rasowaniu nie żyją dłużej niż 2-3tys.km, po czym nadają się do naprawy przez wyrzucenie.
Ponieważ wymiana tarcz sprzęgłowych jest kłopotliwa, postanowiłem ułatwić sobie życie i zastosować zmiany w sprzęgle które sprawią że nie będę musiał za często rozbierać silnika. W czym tkwi sekret? W materiale użytym na okładziny w tarczach. W oryginale są one wykonane z korka, który zapewnia co prawda przyzwoite tarcie między tarczami a stalowymi przekładkami, lecz ściera się stanowczo za szybko. Ja postanowiłem zastąpić korek drewnem - w moim przypadku olchowym, ale mogą być też inne gatunki, z tym że lepszy współczynnik tarcia zapewnią gatunki miękkie (lipa, topola) a większą żywotność lecz i trudniejszą obróbkę elementów - gatunki twarde (dąb, buk itp.).
Bajka polega na tym, że zmuszeni jesteśmy jednorazowo wyciąć i wyszlifować 64 identyczne klocki na komplet tarcz, więc jest to zabawa dla cierpliwych. Klocki wklejamy w tarczę (po usunięciu pozostałości tych korkowych i wymyciu tarcz czystą benzyną) na klej epoksydowy, może być Distal lub podobny. Zadanie kleju polega nie tyle na przyklejeniu klocków do tarczy, co na wzajemnym ustaleniu ich położenia w wycięciach tarczy. Dzięki temu można całą tarczę wyrównać papierem ściernym (ręcznie trwa to wieki, ale da się zrobić) albo szliferką taśmową - ale z wyczuciem, bo tarcza musi mieć identyczną grubość w każdym miejsu obwodu, inaczej sprzęgło nie będzie prawidłowo działać. Polecam grubość tarczy po obróbce 6,5mm, to więcej niż oryginał (6mm) w związku z czym będziemy mieć zapas żywotności - choć przy moich olchowych tarczach i tak zrobiłem już ponad 10tys.km, a grubość zmniejszyła się jedynie o 0,1mm. Sprawność sprzęgła spadła minimalnie (trochę je kiedyś przypaliłem ). Niezależnie od wszystkiego, pod zawleczki sprężyn polecam podożyć podkładki o grub. 1,5-2mm. Zwiększy to napięcie sprężyn ale dzięki temu także docisk tarcz. Trzeba będzie użyć więcej siły by nacisnąć dźwignię sprzęgła, będzie ono "twardsze", ale jest to cena jaką płaci się za wysoką żywotność i sprawność tego podzespołu.
[img]http://www.fotosik.pl/pok...efdec3fb40.html[/img] |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Sob 20:54, 17 Mar 2012 |
|
|
Irzyk |
Dziad |
|
|
Dołączył: 09 Kwi 2007 |
Posty: 1885 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: FGW Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
I radzę przestrzegać wymiaru podanego przez Leśnika. W Romecie mam olchowe, przesadziłem o jakieś 2mm, już ze trzeci rok docieram to sprzęgło, ale dalej bez większych efektów... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Nie 0:15, 18 Mar 2012 |
|
|
skopek123 |
Początkujacy |
|
|
Dołączył: 29 Lis 2011 |
Posty: 39 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
No zobaczę jak to wyjdzie mi w praktyce |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 21:23, 20 Mar 2012 |
|
|
mingo |
Własny tytuł (zgłoś się do admina) |
|
|
Dołączył: 31 Maj 2009 |
Posty: 1071 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
leśnik napisał: |
Bajka polega na tym, że zmuszeni jesteśmy jednorazowo wyciąć i wyszlifować 64 identyczne klocki na komplet tarcz |
a jakby wytoczyc pierscienie olchowe i wkleic zamiast klocków. Wyglądałoby to jak w samochodzie |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 21:51, 20 Mar 2012 |
|
|
v max96 |
Uzależniony od forum |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2010 |
Posty: 617 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: wawa / cieszyn Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
w takim przypadku trzeba by było wytoczyć nowe tarcze i jakoś rozwiązać problem przymocowania do tarczy bo raczej "cierniwa" na płasko przyklejone na kleju nie miało by raczej racji bytu .... ale może ma ktoś na to dobry pomysł |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 23:09, 20 Mar 2012 |
|
|
Irzyk |
Dziad |
|
|
Dołączył: 09 Kwi 2007 |
Posty: 1885 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: FGW Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Zanitować? Ale właśnie by trzeba było na nowo korpus tarczy zrobić. Dorobienie takich klocków nie trwa długo. 10 klocków można w jeden wieczór zrobić. Czyli tydzień i mamy gotowe nieśmiertelne tarcze... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Forum o Jawie 50 Strona Główna » Tuning mechaniczny
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
|