Wysłany: Śro 20:03, 28 Mar 2007 |
|
|
puzon89 |
Własny tytuł (zgłoś się do admina) |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2006 |
Posty: 1063 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Piotrków Tryb. |
|
|
|
|
|
|
|
|
Moim zdaniem dobry jast pomysł z tym nagwintowaniem bolców ponieważ to jest łatwo wykonać i zabezpieczenie żeby śruba się nie odkręcała też.Bo przcież można wykorzystać istniejący rowek w który wkałada się zabezpieczenie.Śrubą można dokręcić sprężynę zeby się nie cofała a w stary rowek normalnie załorzyć zabezpieczenie a puźniej odkręcić śrubę aż się oprze o zabezpieczenie i wszystko gra. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 22:47, 28 Mar 2007 |
|
|
leśnik |
Rozmowny |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2007 |
Posty: 185 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Barlinek Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Popieram pomysł z zastosowaniem gwintowanych trzpieni lub śrub, to że materiał musi być twardy - to pewne. Myślę że śruby (czy trzpienie) muszą być jednak dłuższe od oryginalnych bolców na które wchodzi seger z podkładką, bo nakrętka też ma swoją wysokość a poza tym trzeba mieć pewność że da się ją nakręcić chociaż o 1-2 pełne obroty zanim zacznie tak naprawdę ściskać spręzynę. Trzeba więc sprawdzić czy takie wysokie bolce zmieszczą sie pod pokrywą sprzęgła.Jakby się dało tak zrobić, to najbardziej wkurzający problem przy składaniu silnika byłby z głowy...
Nie wiem jwk długo żyje sprzęgło w innych Jawkach, bo w mojej zwykle kończyły się korki w tarczy po 2,5-3tys.km. Silnik mam podrasowany, nie zawsze jeżdzi się delikatnie, czasem na dokładkę wozi się pasażera - i tak to się kończy. Znalazłem skuteczny patent żeby nie rozbierać silnika po 3-4 razy na sezon. Sprzęgło korkowe zmieniłem na...drewniane!Nie robię sobie jaj! Zamiast korka mam wstawione na żywicę Distal drewniane klocuszki, po dwa w każdy otwór tarczy (u mnie jest to drewno olchowe, ale na pewno może też być topola lub brzoza - są bardziej miękkie, sprzęgło olchowe wydaje się na początku bardzo twarde). W sumie trzeba wyciąć 64 klocki na komplet tarcz - robota dla cierpliwych i tych co nie mogą spać po nocach! Po wklejeniu "okładzin" tarcze sprzęgła szlifuje na równym arkuszu papieru ściernego, mierząc potem ich grubość na całym obwodzie tarczy - musi być taka sama! Ja zrobiłem tarcze grubsze niż oryginały, mają po 6,5mm zamiast 6. Mimo to dałem jeszcze grubsze podkładki pod segery. Jak wciskam sprzęgło, na klamce jest dość duży opór (ale bez obaw, linka nie pęka). Na tym sprzęgle zrobiłem ponad 12tys.km, pomierzyłem grubość tarcz - zjechały się o ok.0,2mm.Po takim czasie na oryginalnych korkach już ze cztery razy musiałbym zmieniać tarcze! A te tylko się ciut przypaliły (już pisałem że z delikatnościa to różnie bywa). Jak ktoś ma stare tarcze sprzęgła, to może je w ten sposób regenerować - oszczędzi kasę na paliwko, rzadziej będzie musiał zaglądać w silnik i przy okazji "zabije nadmiar czasu".Polecam, sprawdzone w praktyce.Fotkę z rysunkami dołączę jutro na:
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Śro 23:06, 28 Mar 2007 |
|
|
Kozioł |
Administrator |
|
|
Dołączył: 16 Lut 2006 |
Posty: 911 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Świlcza k/Rzeszowa |
|
|
|
|
|
|
|
|
To moze byc nieglupie Do motorynki są takie tuningowe tracze z włokna węgowego i tez bardzo duzo wytrzymują, z tym ze one sa cale z wlokna weglowego. W jawce tylko te wklady mogly by byc z wlokna, bo zębatka z wlokna weglowego by sie szybko wyjechala, ale drewno tez moze byc |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 9:17, 26 Cze 2007 |
|
|
misiak162 |
Własny tytuł (zgłoś się do admina) |
|
|
Dołączył: 02 Kwi 2007 |
Posty: 1076 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Proszowice koło Krakowa |
|
|
|
|
|
|
|
|
według mnie jest to nieopłacalne a zeby poprawic sobie sprzegło wystarczy do tych miseczek co sie sprzezyny wkłada włorzyc podkładke sprzegło lepiej odbija twrdziej chodzi mam tak zrobione i jest lepiej. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 13:37, 26 Cze 2007 |
|
|
karol282 |
HRC |
|
|
Dołączył: 25 Wrz 2006 |
Posty: 1395 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Swarzędz (koło Poznania) Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Tu chodzi o żywotność sprzęgła a nie o to jak odbija. I chyba sam sie zabiore za robienie tarczek z drewna Leśnik świetny pomysł <spoko> |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 19:31, 26 Cze 2007 |
|
|
karol53 |
Własny tytuł (zgłoś się do admina) |
|
|
Dołączył: 26 Lut 2007 |
Posty: 2941 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 83 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
hej leśnik a te fotki załadujesz bo bym z chęcią zobaczył jak to wygląda |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 21:42, 26 Cze 2007 |
|
|
leśnik |
Rozmowny |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2007 |
Posty: 185 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Barlinek Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Spoko, już dawno miałem to zrobić tylko przewód do łączenia kompa z aparatem szwankuje i chyba będę miał wkrótce wydatek. Jak już go kupię to wgrywam, spokojna głowa. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Śro 8:23, 27 Cze 2007 |
|
|
misiak162 |
Własny tytuł (zgłoś się do admina) |
|
|
Dołączył: 02 Kwi 2007 |
Posty: 1076 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Proszowice koło Krakowa |
|
|
|
|
|
|
|
|
lesnik a ze świerka korki mogą byc????? padają mi akurat tarcze to bede testował |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Śro 20:41, 27 Cze 2007 |
|
|
leśnik |
Rozmowny |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2007 |
Posty: 185 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Barlinek Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Świerk jest bardziej miękki i łatwiej się obrabia, więc ma zarówno wadę jak i zaletę w porównaniu z olchą: takie sprzęgło będzie żyło nieco krócej niz moje, ale z wycięciem klocków będzie mniej zachodu bo lepiej poddadzą się narzędziom. Sprzęgło z tym materiałem może być też bardziej przyjemne w użytkowaniu (twarde, olchowe wymaga na początku nieco przyzwyczajenia). Spoko, myślę że ze świerkiem też warto próbować. |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez leśnik dnia Śro 22:46, 27 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Wysłany: Śro 21:38, 27 Cze 2007 |
|
|
misiak162 |
Własny tytuł (zgłoś się do admina) |
|
|
Dołączył: 02 Kwi 2007 |
Posty: 1076 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Proszowice koło Krakowa |
|
|
|
|
|
|
|
|
mam drewno swierkoe to dorobie sobie klocki. i bedzie gites ale bedzie smigał |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Nie 13:12, 01 Lip 2007 |
|
|
leśnik |
Rozmowny |
|
|
Dołączył: 25 Mar 2007 |
Posty: 185 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Barlinek Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Udało sie, fotka schematu wykonawczego już jest:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wymiary klocków są nieco większe, tzn. sam stosuję szerokość prawie nie zmienioną (różnica na plus może 1mm), wysokość klocka większa o 1mm w górę i w dół, mierząc o występu mocującego. Optymalny rozmiar każdy dobierze sobie sam, na próbę wkładając klocki w stalowe tarcze i przymierzając do nich przekładkę lub sam kosz sprzęgłowy. Idealnie, jeśli ani klocki nie wystają poza obrys tarczy, ani na odwrót - dążymy do tego by wykorzystać na maksa powierzchnie cierne wszystkich elementów sprzęgła. To chyba tyle z ważniejszych rzeczy. Aha, oczywiście tarcze przed wklejeniem klocków muszą być odtłuszczone, ale to raczej jasna sprawa. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Pon 20:46, 16 Lip 2007 |
|
|
karol282 |
HRC |
|
|
Dołączył: 25 Wrz 2006 |
Posty: 1395 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Swarzędz (koło Poznania) Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Hmm wszystko ładnie pięknie ale ja np. u siebie rozebrałem silnik i jak zobaczyłem tarcze to sie przewróciłem..... Zjechane niemal do zera a były z innego materiału wykonene gdy już kupowałem w sklepie. Klocki tego drewienka mogłem palcem wyciskać a sam krąg tarczy na żąbkach był ostry jak nóż kuchenny do mięs.... Pytałem sie w sklepie czemu tak sie dzieje a spytał mi sie gdzie jeżdże jak jeżdze i czy coś mam przerobione i jaki olej wlałem. Powiedziałem że w terenie często przeciągne na sprzęgle i że nalałem hipolu... jak usłyszał hipol to zrobił na mnie oczy jak na wariata Powiedział mi że nigdy nie mam lać takiego gówna do silnika po jakichkollwiek przeróbkach poza fabryke. Wiec panowie i pani ( jedna) nie lejcie gównianego hipolu do silników po przeróbkach zwiększy to żywotność całego układu. A wracając do klocuszków zrobie sobie jutro takie coś ale nie bede wklejał tylko wezme na wcisk wbije młoteczkiem i bedzie si. Może zrobie to z dębu... |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto 13:31, 24 Lip 2007 |
|
|
liroy |
Zaawansowany |
|
|
Dołączył: 21 Lut 2007 |
Posty: 132 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Skąd: Góra |
|
|
|
|
|
|
|
|
najlepiej kupić sportowy kosz sprzęgłowy za ok 100zł. daje to niezłago kopa |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Wto 15:45, 24 Lip 2007 |
|
|
karol282 |
HRC |
|
|
Dołączył: 25 Wrz 2006 |
Posty: 1395 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Swarzędz (koło Poznania) Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak to mi znajdź sportowy kosz sprzęgłowy do jawki. Widze że za takie teksty już nie jeden warn padł. NIE MA SPORTOWYCH KOSZY SPRZĘGŁA DO JAWKI. I wcale nie daje kopa tylko lepiej działa jak masz większą moc i lepiej ją przenosi na koło. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Śro 12:27, 25 Lip 2007 |
|
|
liroy |
Zaawansowany |
|
|
Dołączył: 21 Lut 2007 |
Posty: 132 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
|
Skąd: Góra |
|
|
|
|
|
|
|
|
w sklepie w Pszyczynie jest to jest taki tuningowy sklep |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|